ŚwiatCzym jest protokół z Kioto

Czym jest protokół z Kioto

Międzynarodowa społeczność świętować będzie wejście w życie tego dnia protokołu z Kioto, przewidującego ograniczenie emisji do atmosfery "gazów cieplarnianych". Główna uroczystość odbędzie się w japońskim Kioto, dawnej stolicy cesarskiej.

CO TO JEST PROTOKÓŁ Z KIOTO?

Protokół to umowa międzyrządowa podpisana na oenzetowskiej konferencji w Kioto 16 lutego 1997 r. Jej celem jest ograniczenie w okresie 2008-2012 emisji gazów cieplarnianych do atmosfery o 5,2 proc. w stosunku do stanu z 1990 roku. Do tej pory dokument ratyfikowany został przez 141 państw, w tym 30 wysoko uprzemysłowionych.

Protokół staje się obowiązującą częścią prawa międzynarodowego w momencie ratyfikowania go przez 55 proc. państw-sygnatariuszy, w tym przez kraje odpowiedzialne za co najmniej 55 proc. emisji gazów.

W październiku ub. roku protokół ratyfikowała Rosja, odpowiadająca za emisję 17 proc. wszystkich gazów. Nie uczyniły tego dotąd Stany Zjednoczone, które odpowiadają za 36 proc. objętych umową substancji.

CO TO SĄ GAZY CIEPLARNIANE?

Gazy cieplarniane to substancje podwyższające temperaturę atmosfery i przyczyniające się w ten sposób do globalnego ocieplenia. Główny z nich to dwutlenek węgla (CO2), którego większość pochodzi ze spalanych paliw. Protokół dotyczy także metanu (CH4), wydzielanego przez gospodarkę rolną i powstającego na wysypiskach śmieci oraz podtlenku azotu (N2O) będącego rezultatem stosowania nawozów sztucznych.

Umowa dotyczy ponadto gazów używanych w przemyśle - fluorowęglowodoru (HFC), perfluorokarbonu (PFC) oraz sześciofluorku siarki (SF6). Służą one jako środki chłodzące, przewodniki ciepła oraz izolatory.

W JAKI SPOSÓB UMOWA BĘDZIE WYKONYWANA?

Jak uzgodniono w 2001 roku na posiedzeniu ministrów ds. ochrony środowiska w Bonn, kraje, które 31 grudnia 2012 roku będą emitowały więcej gazów niż pozwalają wyznaczone im kwoty, będą musiały wywiązać się ze zobowiązań w kolejnym okresie, który rozpoczyna się w 2013 r. Ich limity zostaną jednak karnie obniżone o dodatkowe 30 proc. Za złamanie umowy nie grożą natomiast kary finansowe.

JAK WYGLĄDA JEJ DOTYCHCZASOWA REALIZACJA?

Większość krajów, które już ratyfikowały umowę realizuje ją z powodzeniem. Komisja Europejska poinformowała w grudniu ub. roku, że 13 spośród 15 ówczesnych członków UE prawdopodobnie przekroczy wymagane cięcia. Jedynie Szwecja i W. Brytania mogą mieć problemy ze spełnieniem wymagań.

JEŻELI PAŃSTWO NIE JEST W STANIE SIĘ WYWIĄZAĆ...

Protokół przewiduje "mechanizmy łagodzące" dające poszczególnym sygnatariuszom możliwość wypełnienia norm także w sytuacjach, w których nie są fizycznie w stanie się z niego wywiązać. Na przykład państwa, które z nadwyżką spełniły limity, mogą swoje nadwyżki sprzedawać innym.

Kraje wysoko rozwinięte mogą z kolei zyskiwać prawo do dodatkowej emisji gazów, jeżeli zainwestują w innych, mniej rozwiniętych państwach w technologie uzyskiwania "czystej" energii, na przykład energii słonecznej i obniżą w ten sposób emisję gazów w tych krajach. Mogą też obniżać limity realizując programy sadzenia drzew wchłaniających dwutlenek węgla.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)