Czy umiesz udzielić pierwszej pomocy?
Co roku na polskich drogach ginie 5500 osób. Wielu tragedii można by uniknąć zdejmując nogę z gazu czy zapinając pasy. Przeżycie ofiar wypadków często zależy od tego, czy przypadkowy świadek zdarzenia potrafi udzielić pierwszej pomocy, zanim przyjedzie karetka. Pierwsze cztery minuty od chwili wypadku lub zatrzymania oddychania i krążenia decydują o życiu.
Doktor Roman Skowroński - specjalista anestezjologii i intensywnej terapii z Akademii Medycznej w Gdańsku podkreśla, że jeżeli osoba jest nieprzytomna i nie oddycha, trzeba jak najszybciej rozpocząć masaż serca. 30 ucisnięć mostka, przerywane dwoma wdmuchnięciami powietrza w tempie 100 na minutę. Ważne, aby odchylić głowę leżącego do tyłu i udrożnić drogi oddechowe. Masaż kontynuujemy do chwili przyjazdu karetki, przywrócenia oddechu lub dopóki starczy nam sił.
Na świecie rocznie na drogach ginie około miliona 200 tysięcy ludzi. 40% ofiar wypadków, to dzieci i ludzie młodzi od 5 do 25 lat.
