Czy szef OZZL odwoła strajk po rozmowie z premierem?
Przed zapowiadanym strajkiem ciągłym, który ma się rozpocząć w poniedziałek szef OZZL Krzysztof Bukiel rozmawia z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Na spotkanie przyjechał także szef resortu zdrowia Zbigniew Religa.
18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 13:09
Krzysztof Bukiel porównuje sytuację w służbie zdrowia do samozaciskającej się pętli. Najniższym w Europie nakładom na opiekę zdrowotną towarzyszy nieograniczony jego zdaniem zakres świadczeń gwarantowanych.
Lekarze oczekują od rządu konkretnych decyzji - przede wszystkim o zwiększeniu nakładów na opiekę zdrowotną ze środków publicznych. Poza tym domagają się umożliwienia legalnego współpłacenia, czyli udziału środków prywatnych w finansowaniu świadczeń zdrowotnych. Chcą także uruchomienia mechanizmów rynkowych, w tym prywatyzacji w opiece zdrowotnej.
Lekarze uważają, że w sprawie ochrony zdrowia potrzebne jest ponadpartyjne porozumienie. W tej sprawie zwrócili się już do prezydenta.
Rozmowy z politykami zapowiedział minister zdrowia Zbigniew Religa. Jego zdaniem reformy w ochronie zdrowia wymagają trudnych decyzji politycznych, być może trudniejszych niż o wysłaniu wojsk do Afganistanu.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak zapowiedział przed spotkaniem, że premier chce przedstawić lekarzom sytuację budżetową i powiedzieć im, iż w tej chwili nie ma pieniędzy na dodatkowe podwyżki.
Dziedziczak przypomniał, że w październiku zeszłego roku lekarze otrzymali rekordową podwyżkę wynoszącą około 30%. Premier podkreśli w rozmowie z przedstawicielami związków zawodowych, iż nie ma możliwości dalszych podwyżek - powiedział Dziedziczak i dodał, że przedłużanie się strajków spowoduje natomiast utrudnienie dla pacjentów.