"Czy PiS uważa, że Polakom mózgi powysychały?"
Senator Stefan Niesiołowski powiedział podczas konwencji wyborczej PO w Lublinie, że PiS używa sprawy Katynia w walce politycznej. Zdaniem senatora, w tym celu termin uroczystości awansowania oficerów zamordowanych w Katyniu, która była planowana na kwiecień, przeniesiono na czas trwającej kampanii wyborczej. Czy oni uważają, że Polakom mózgi powysychały? - pytał senator z PO.
Ta partia po raz pierwszy używa sprawy Katynia w walce politycznej, a używa w taki sposób, że pan prezydent czy premier, nie bardzo odróżniam, chce w najbliższym czasie, w czasie tej kampanii, awansować tych zamordowanych oficerów - powiedział Niesiołowski,
Według Niesiołowskiego, uroczystość była przewidziana w kwietniu, bo w kwietniu dokonała się zbrodnia katyńska. Zaznaczył, że rodziny zamordowanych oficerów, które chciałyby w tej uroczystości brać udział, są rozrzucone po całym świecie.
Niesiołowski wyraził oburzenie przesunięciem tej uroczystości na październik, gdy trwa kampania wyborcza. Czy oni uważają, że Polakom mózgi powysychały? To jest po prostu podłość, to jest brak szacunku dla ofiar, to jest brak szacunku dla ich rodzin, to jest brak szacunku dla Polaków - mówił Niesiołowski.
Jeszcze nikt nigdy w naszej historii sprawy Katynia do walki o władzę nie użył. Kaczyński jest gotów Polskę podpalić, żeby do tej władzy się dorwać i ją utrzymać - dodał senator PO.
Niesiołowski w swoim wystąpieniu powiedział, że 21 października Polacy wybiorą między Polską demokratyczną, stabilną, "przyjazną sąsiadom, krajom Unii Europejskiej", która Unii Europejskiej nie niszczy tylko buduje" a krajem "partyjnego zawłaszczania", Polską skłóconą, "która będzie pośmiewiskiem w Europie".