SpołeczeństwoCzy nasze wnuki zobaczą jeszcze Auschwitz-Birkenau?

Czy nasze wnuki zobaczą jeszcze Auschwitz-Birkenau?

We wtorek 64. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu. Tymczasem pozostałości po Auschwitz-Birkenau niszczeją - czytamy w "Rzeczpospolitej". Aby przetrwały dla przyszłych pokoleń, potrzeba 100 mln euro. Polsce trudno będzie sobie z tym poradzić. Konieczna jest międzynarodowa pomoc.

Czy nasze wnuki zobaczą jeszcze Auschwitz-Birkenau?
Źródło zdjęć: © AFP

26.01.2009 | aktual.: 26.01.2009 10:53

Najgorsza sytuacja jest na terenie Birkenau. Zagrożonych jest tam 45 murowanych budynków, które stoją na podmokłym gruncie i pękają. Trzeba wzmocnić ich fundamenty, zrobić odwodnienia. Inaczej nie przetrwają. – Należy pamiętać, że obiekty obozowe budowali więźniowie jako tymczasowe, byle jak. Tylko Auschwitz I miał porządne budynki jeszcze austriackich koszar – przypomina prof. Władysław Bartoszewski, przewodniczący Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i były więzień obozu.

– Jeżeli teraz nie rozpoczniemy gruntownej konserwacji, za kilka lat będziemy oskarżani o zniszczenie tego światowego symbolu Holokaustu – ostrzega prof. Władysław Bartoszewski.

Skąd zatem wziąć pieniądze na konserwację? – Nie chcemy wprowadzać biletów wstępu do Auschwitz – zaznacza prof. Bartoszewski. Szansą na uratowanie tego, co pozostało po obozie, jest międzynarodowa pomoc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)