PolitykaCzy "Czerwona książeczka" wskaże drogę SLD?

Czy "Czerwona książeczka" wskaże drogę SLD?


Czytać Sławomira Sierakowskiego, czytać "Krytykę Polityczną" trzeba i należy. Natomiast czym innym jest bycie duchowym przywódcą jakiejś idei, a czym innym liderem partii, jakim jest Wojciech Olejniczak - powiedział wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński. Przyznał, że do struktur regionalnych SLD została rozesłana tzw. "Czerwona książeczka", przewodnik po lewicy autorstwa redakcji "Krytyki Politycznej".

Czy "Czerwona książeczka" wskaże drogę SLD?
Źródło zdjęć: © PAP

07.04.2008 | aktual.: 07.04.2008 09:44

"Sygnały Dnia": Czy macie już jako lewica i SLD nowego lidera?

Jerzy Szmajdziński: Liderem jest Wojciech Olejniczak.

No, Aleksander Kwaśniewski ostatnio namaszczał, można powiedzieć, na lidera nowej lewicy XXI wieku Sławomira Sierakowskiego, mówiąc nawet, że obecny lider, czyli Wojciech Olejniczak, ale także Grzegorz Napieralski są raczej rzemieślnikami, którzy powinni go wspierać, jego tzn. Sławomira Sierakowskiego, w budowaniu nowej lewicowej tożsamości.

- Sławomir Sierakowski ma szansę być w przyszłości jednym z intelektualistów polskich i niech tą drogą podąża, natomiast czym innym jest jakaś dominacja czy bycie duchowym, intelektualnym przywódcą jakiejś sprawy, jakiejś idei, jakiejś myśli. Wielu jest takich w Polsce w różnych obszarach, a czym innym jest być przywódcą i realnym liderem formacji politycznej. I Wojciech Olejniczak, który ma 34 lata, dopiero dwa lata zarządza niezwykle skomplikowaną maszynerią, jaką jest partia polityczna, mimo że jest społeczną strukturą, a nie etatową, jest na dobrej drodze do tego, żeby w ciągu kilku lat stać się bardzo wyrazistą i znaczącą postacią na polskiej scenie politycznej, bardziej znaczącą niż dzisiaj.

Czyli nie wierzy pan w to, że Sławomir Sierakowski mógłby stać się takim przywódcą, kimś, kto tchnie nowe życie w struktury SLD–owskie?

- Czytać Sławomira Sierakowskiego, czytać "Krytykę Polityczną" trzeba i należy, a praktyka polityczna to tylko część tego, można wyczytać, co można usłyszeć w tej praktyce politycznej sporo jest rzemiosła, ale, oczywiście, istotną rolę to środowisko może odgrywać w kreowaniu myśli, drogi, którą powinna polska lewica podążyć.

"Czerwona książeczka" w pewnym momencie została rozesłana. Mówię o tym przewodniku po lewicy redakcji "Krytyki Politycznej", bo to nawet nie ma autora w tej książeczce, została rozesłana do struktur regionalnych.

- Ale to jest również... cieszy się dużym powodzeniem wśród uczniów i studentów nauk politycznych i uczniów.

Jaka będzie droga polskiej lewicy? Premiera Zapatero czy bardziej premiera Blaira, żeby posłużyć się takimi dwoma wizerunkami lewicowych przywódców, którzy jednak byli różni?

- To na pewno będzie taka droga, w której lewica będzie stale chciała być reprezentantem i działać na rzecz środowisk i ludzi wykluczonych, ludzi pracy najemnej, działać na rzecz wyrównywania warunków startu życiowego i zawodowego, będzie chciała działać na rzecz równego statusu kobiet i mężczyzn, tego wszystkiego, co jest związane z dyskryminacją, z nieposiadaniem równych praw. Polska jest jednym z dwóch krajów, które wyłączyły część Karty praw podstawowych, która została przyjęta we wszystkich innych europejskich krajach. To też jest ten obszar, który lewicę będzie interesował, ale to nie znaczy, że lewicę będzie interesował tylko podział i roszczenia i tylko działanie w interesie ludzi najsłabszych. To także tworzenie warunków do tego, żeby można było partycypować w podziale efektów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)