ŚwiatCzukotka prosi Abramowicza, by nie odchodził

Czukotka prosi Abramowicza, by nie odchodził

Władze rosyjskiej Czukotki, którą od
2000 roku rządził miliarder Roman Abramowicz, chcą go siebie
zatrzymać. Krótko po tym, jak Abramowicz zrezygnował z funkcji
gubernatora, zaproponowały mu, by został szefem lokalnego
parlamentu.

14.07.2008 | aktual.: 14.07.2008 02:13

Jak podał Reuters, z takim apelem zwrócił się do miliardera obecny szef parlamentu Wasilij Nazarenko, ustępujący ze stanowiska z powodów zdrowotnych.

Abramowicz, 16. na liście najbogatszych ludzi świata magazynu "Forbes", objął rządy w Czukockim Okręgu Autonomicznym za prezydentury Władimira Putina. W leżący na dalekiej północy i słabo zaludniony region zainwestował miliony dolarów. Choć, jak oceniano, faktycznie chciał udowodnić, że transformacja Czukotki jest możliwa, z czasem jego misja zaczęła mu ciążyć.

Kiedy w zeszłym roku chciał odejść ze stanowiska gubernatora, Władimir Putin nie przyjął jego rezygnacji. Zgodził się na nią dopiero obecny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)