Świat"Czuję żal i złość, dlaczego już musiał odejść"

"Czuję żal i złość, dlaczego już musiał odejść"

Tysiące wiernych na placu św. Piotra oczekuje w nocy z niedzieli na poniedziałek na wejście do Bazyliki i możliwość pokłonienia się przed trumną Jana Pawła II.

"Czuję żal i złość, dlaczego już musiał odejść"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

02.05.2011 | aktual.: 02.05.2011 03:47

By wejść do świątyni, trzeba stać w kolejce około dwóch godzin. Pielgrzymi śpiewają pieśni, trzymają flagi. - Dziś jest radosny dzień beatyfikacji, a jednocześnie dzień bardzo trudny, bo znów wszystko się nam przypomniało. Czuję żal i złość, dlaczego ten człowiek już musiał odejść, przecież był jeszcze tak potrzebny - powiedziała Halina z Pułtuska.

Carmelita Than z Filipin przyjechała na beatyfikację Jana Pawła II, by dziękować za uzdrowienie. - Byłam sparaliżowana. Modliłam się do Jana Pawła II w ostatnich dniach jego życia: wstaw się za mną, kiedy trafisz do nieba. Dziękuję mu za wszystkie dobre rzeczy, które dla mnie zrobił. Nie mogłam powstrzymać łez stojąc przy jego trumnie - powiedziała.

- Towarzyszyły mi w bazylice szczególne emocje. Znałem papieża. Dla mnie był niezwykle charyzmatycznym człowiekiem i osobą, która miała olbrzymie serce. Podążał za Chrystusem i zawsze był z ludźmi - mówił Francesco Basile z Rzymu. Pielgrzymi wciąż zatrzymują się przed rozmieszczonymi na ulicach w pobliżu Watykanu telebimami, na których wyświetlane są filmy z podróży Jana Pawła II. Służby komunalne przystąpiły do sprzątania placów i ulic.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)