Cztery nowe przypadki ptasiej grypy w Wietnamie
Na południu, w centrum i na północy
Wietnamu, hospitalizowano cztery osoby z podejrzeniem
ptasiej grypy. Dzień wcześniej na
północy kraju notowano pięć zachorowań na ptasią grypę.
30.03.2005 | aktual.: 30.03.2005 07:20
Wśród osób, hospitalizowanych w Hosziminie na południu, jest kobieta, która wróciła w ostatnich dniach z Kambodży, gdzie stwierdzono w marcu dwa przypadki wirusa H5N1, powodującego ptasią grypę. W Haiphongu na północy zachorowała 41-letnia kobieta i jej dziecko. Kobieta była sąsiadką pięcioosobowej rodziny - rodziców i trzech córek - przebywającej obecnie w szpitalu. Rodzina ta prowadziła fermę kurzą - gdy ptaki zaczęły padać na ptasią grypę, przeznaczali je do konsumpcji, częstując też sąsiadów.
Z podejrzeniem ptasiej grypy w centrum kraju, w prowincji Quang Tri, hospitalizowano 30-letniego mężczyznę a w Quang Binh - 16-miesięcznego chłopca. W Quang Binh oczekuje się na wyniki testów 37 osób, u których podejrzewa się obecność wirusa H5N1.
Wirus powoduje zgon u ponad 70% chorych - głównie osób starszych i dzieci. Według oficjalnych danych od grudnia 2003 r. w regionie - głównie w Wietnamie i Tajlandii - na ptasią grypę zmarło w sumie 48 osób. Wirus pochłonął czternaście śmiertelnych ofiar w Wietnamie od początku obecnego roku.
W zeszłym tygodniu rząd wietnamski zapowiedział przeprowadzenie w kwietniu ogólnokrajowej kampanii przeciwko ptasiej grypie. Obejmie ona cały kraj - jej celem będzie przede wszystkim zarażony drób. Sprawdzane będą ptaki zarówno w wielkich fermach jak i we wszystkich, nawet najmniejszych gospodarstwach i na bazarach.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od miesięcy ostrzega, że ze skrzyżowania wirusów grypy ludzkiej i grypy ptasiej może dojść do powstania nieznanego dotąd wirusa, przed którym ludzkość przez dłuższy czas nie będzie w stanie się skutecznie bronić.