Czterodniowy tydzień pracy w Polsce. Prawdziwa rewolucja już od lipca 2025?
Od lipca w Polsce wprowadzony zostanie czterodniowy tydzień pracy. Zmiany te mają na celu poprawę równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy zmiany obejmą wszystkich pracowników i kto będzie mógł skorzystać z nowej formy pracy?
Krótszy tydzień pracy staje się rzeczywistością w Polsce. Od 1 lipca 2025 roku, w kilku miastach, urzędnicy będą pracować cztery dni w tygodniu, co oznacza 35 godzin pracy tygodniowo. To efekt inicjatywy samorządów, które nie czekają na ustawowe zmiany.
Nowe podejście do pracy
Pierwszym miastem, które przetestowało skrócony czas pracy, było Leszno. Już w 2024 roku tamtejszy urząd miasta zmienił godziny pracy na okres wakacyjny, a od września 2024 roku pracownicy urzędu mogą korzystać z krótszego tygodnia pracy na stałe. Do Leszna dołączyły Włocławek i Świebodzice.
Wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy ma na celu poprawę komfortu i efektywności pracowników. Burmistrz Szczecinka, gdzie zmiany wchodzą w życie od 1 lipca 2025 roku, podkreśla, że rozwój technologii, w tym sztucznej inteligencji, wpłynie na zmniejszenie zapotrzebowania na pracowników, co umożliwia skrócenie czasu pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koalicja nie przygotowana na przegraną? "Są zupełnie nieprzygotowani"
Opinie pracowników i pracodawców na temat skróconego czasu pracy
Z "Barometru Polskiego Rynku Pracy" wynika, że 43 proc. firm popiera czterodniowy tydzień pracy przy pełnym wynagrodzeniu, ale podobny odsetek jest przeciwny. Wśród pracowników poparcie jest wyższe – 62 proc. Polaków jest za skróceniem tygodnia pracy.
Ekspert rynku pracy, Krzysztof Inglot, zauważa, że czterodniowy tydzień pracy budzi emocje i dzieli opinie. Firmy obawiają się organizacyjnych wyzwań, ale dostrzegają potencjalny wzrost efektywności i zadowolenia pracowników.
Źródła: InFor, Poradnik Zdrowie