PolskaCzterech policjantów zatrzymanych w "aferze paliwowej"

Czterech policjantów zatrzymanych w "aferze paliwowej"

Czterej policjanci z Pomorza, w tym były
komendant powiatowy ze Sztumu, zostali zatrzymani w ramach
śledztwa paliwowego prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w
Krakowie - poinformował rzecznik prokuratury Jerzy
Balicki.

23.03.2006 13:00

Zatrzymani to: były komendant ze Sztumu Wojciech M. (obecnie emerytowany i pracujący jako ochroniarz), były pracownik sekcji prewencji w Malborku, oraz dwaj inni policjanci z komend powiatowych w Malborku i Sztumie.

Prokuratura zarzuciła im korupcję, przekroczenie uprawnień i utrudnianie postępowania karnego. Jak wynika z zarzutów, w okresie od 2002 do 2004 roku policjanci mieli przyjmować łapówki za przekazywanie członkom tzw. mafii paliwowej informacji na temat działań policji, a także niepodejmowanie kontroli nielegalnych transportów paliwa. Były to kwoty od 75 do 140 tys. zł, albo - w innych przypadkach - od 3 do 5 tys. zł.

Policjanci w czwartek są przesłuchiwani w krakowskiej prokuraturze apelacyjnej. W stosunku do jednego prokuratura już podjęła decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o areszt.

Do zatrzymania funkcjonariuszy doszło na polecenie szefa zespołu prokuratorów badających sprawę tzw. mafii paliwowej Marka Wełny. Była to prawdopodobnie ostania decyzja prok. Wełny w śledztwie paliwowym, złożył on bowiem wniosek o odwołanie z funkcji. Jak potwierdził w czwartek PAP prokurator krajowy Janusz Kaczmarek, "sprawa została już przesądzona".

Zarzuty prokuratury mają związek z działalnością Piotra K., nazywanego przez media "królem Sztumu". Na początku marca Piotr K. stanął przed krakowskim sądem jako oskarżony o zorganizowanie i kierowanie działaniami grupy zajmującej się obrotem nielegalnym paliwem i spowodowanie co najmniej 218 mln zł strat Skarbu Państwa.

Oskarżony poddał się dobrowolnie karze i sąd skazał go na karę 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto sąd zobowiązał Piotra K. do naprawienia szkody w wysokości 218 mln zł oraz orzekł wobec niego przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej w wyniku przestępstwa w wysokości 218 mln zł oraz karę grzywny w wysokości blisko 500 tys. zł. Karze poddało się dobrowolnie także pięciu innych oskarżonych. Pozostałych pięciu, objętych zarzutami w drugim zbiorowym akcie oskarżenia, dotyczącym działalności tzw. mafii paliwowej, będzie odpowiadać podczas procesu toczącego się przed sądem.

Prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwo dotyczy procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy; w jego toku wyodrębniono wiele różnych wątków.

Przed Sądem Okręgowym w Krakowie toczy się już pierwszy proces w tej sprawie, w którym oskarżonych jest 18 osób, w tym tzw. baronowie paliwowi ze szczecińskiej spółki BGM: Jan B. i Zdzisław M. Zarzuty dotyczą "wyprania" prawie 200 mln zł i dokonania oszustw podatkowych na kwotę blisko 280 mln zł.

Drugi akt oskarżenia w śledztwie paliwowym przeciwko Piotrowi K. i dziesięciu innym oskarżonym powstał we wrześniu 2005 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)