Czterech bandytów kontra kilkunastu studentów
Czterech młodych mężczyzn, podejrzewanych o dokonanie
rozboju na studentach Uniwersytetu Śląskiego, zatrzymali policjanci z Chęcin (Świętokrzyskie).
Do napadu doszło w środę ok. godz. 18.00 w nieczynnym kamieniołomie na górze Rzepce koło Chęcin, gdzie studenci pod kierunkiem opiekuna prowadzili badania geologiczne. Na kilkunastoosobową grupę młodzieży napadli czterej bandyci, uzbrojeni w kije bejsbolowe.
Sprawcy byli brutalni. Pobili studentów, zabrali im aparat fotograficzny, pieniądze, dokumenty i karty kredytowe. Poszkodowanych jest kilkanaście osób, trzy trafiły do szpitala, w tym naukowiec, który ma w trzech miejscach złamaną nogę - poinformował komendant policji w Chęcinach, Bogusław Trela.
W piątek rano policjanci zatrzymali w domach czterech podejrzewanych o rozbój mieszkańców gminy. Znaleziono u nich część skradzionych studentom przedmiotów. Zatrzymani mają 18-22 lata i są "debiutantami" - dodał komendant.
Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności - poinformował nadkom. Artur Niedbała z biura prasowego świętokrzyskiej policji.