Czołowe zderzenie... nieoświetlonych rowerzystów
Do dość nietypowego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w miejscowości Klocówka w powiecie tomaszowskim. Na jadącego nieoświetlonym rowerem 17-latka najechał z impetem drugi, również nieoświetlony rower. Siła, z jaką cykliści się zderzyli była tak duża, że nastolatek stracił przytomność. Drugi cyklista uciekł.
08.04.2008 | aktual.: 08.04.2008 17:07
Dyżurny w Tomaszowie Lubelskim został powiadomiony o wypadku drogowym. Kiedy policjanci dojechali na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia udzielał pomocy 17-letniemu rowerzyście. Chłopak skarżył się na bóle w nogach, miednicy i bóle głowy. Funkcjonariusze ustalili, że młody rowerzysta wracał wieczorem do domu. Jego rower nie miał oświetlenia.
W pewnym momencie z przeciwnej strony nadjechał inny, także nieoświetlony jednoślad. Chwila nieuwagi i cykliści wpadli na siebie, doszło do czołowego zderzenia. Siła, z jaką najechali na siebie była tak duża, że 17-latek stracił przytomność. Niestety drugi z uczestników wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.
Policjanci ustalili, że mógł to być starszy mężczyzna, który wieczorem widziany był na drodze prowadzącej do miejscowości Dominikanówki.
17-latek doznał stłuczenia łuku brwiowego i wstrząśnienia mózgu. Pozostał na obserwacji w szpitalu. Był trzeźwy. Policjanci poszukują drugiego uczestnika, który być może doznał również obrażeń ciała.