Częstochowa. Kierował po kokainie, zginął człowiek. Niebawem ruszy proces
Najprawdopodobniej jeszcze w lutym rozpocznie się proces 37-letniego Garegina I. Mężczyzna spowodował w Częstochowie śmiertelny wypadek pod wpływem narkotyków i uciekł. Okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów.
04.02.2021 12:54
Kara, jakiej może się spodziewać Garegin I., to od 2 do 12 lat więzienia. Mężczyzna w trakcie śledztwa przyznał się do prowadzenia pojazdu bez odpowiednich uprawnień. Ormianin odpowie za "znaczne przyczynienie się do wypadku ze skutkiem śmiertelnym" - podał portal czestochowa.wyborcza.pl.
Do tragicznego zderzenia doszło 27 lipca 2020 r. na DK1 w Częstochowie. Kierujący busem Garegin I. zjechał na pas do skrętu w prawo i uderzył we włączający się do ruchu samochód osobowy.
Auto 43-latka wypadło z drogi. Mężczyzna zginął na miejscu. Garegin I. razem z pasażerką uciekli z busa. Policja zatrzymała ich jednak, gdy do niego wracali.
Częstochowa. Tragiczny wypadek. Kierowca busa znacząco przekroczył prędkość
Biegły powołany przez prokuraturę ustalił, że kierowca audi mógł wymusić pierwszeństwo. Ale jednocześnie Garegin I. jechał z prędkością nie mniejszą niż 125 km/h, mimo że w miejscu tragedii dozwolona prędkość wynosi 50 km/h.
Wykryto również, że Ormianin był pod wpływem kokainy. Jej zażycie mogło zaburzyć ocenę prędkości, z jaką prowadził samochód.
Proces w tej sprawie ma rozpocząć się w Sądzie Rejonowym w Częstochowie jeszcze w lutym.
Źródło: czestochowa.wyborcza.pl