Nowa Gazeta Polska ogłosiła wśród szwedzkiej Polonii plebiscyt na najbardziej znakomitego Polaka w tym kraju. Czytelnicy nie mieli wątpliwości: taką osobistością jest Czesław Słania.
Czesław Słania urodził się w 1921 roku w Czeladzi na Górnym Śląsku. W 1927 roku cała rodzina przeprowadziła się pod Lublin. Pasją małego Czesława było rysowanie. Już w szkole kopiował kupony na chleb, kawę i mleko dla swoich kolegów. Gdy któryś z nich zgubił legitymację szkolną, w sposób nie do odróżnienia, potrafił wykonać ich kopie. Pewnego razu ten sam kolega, który zgubił legitymację, zgubił również kopię narysowaną przez Słanię. Ktoś uczciwy znalazł zarówno oryginał jak i kopię i oddał dyrektorowi szkoły. Gdy wyszło na jaw, że autorem kopii legitymacji jest Słania, dyrektor szkoły powiedział: Albo Słania zostanie wielkim artystą, albo wielkim fałszerzem. I wyrzucił Słanię ze szkoły.
W czasie drugiej wojny światowej Słania walczył w partyzantce. Po wojnie, w 1945 roku, trafił do Krakowa, gdzie podjął studia w Akademii Sztuk Pięknych. Wybrał specjalizację grawerstwa i jeszcze nie ukończywszy studiów podjął pracę grawera znaczków dla Poczty Polskiej.
We wrześniu 1956 roku opuścił Polskę i pozostał w Szwecji. Od 1960 roku zatrudniono go na stałe jako grawera znaczków pocztowych dla Poczty Szwedzkiej. Potem już szybko zdobywa międzynarodowe uznanie. W 1962 roku "wypożycza go" Poczta Duńska, wkrótce otrzymuje zamówienia na prace grawerskie z Wysp Owczych, Grenlandii, Monaco, Islandii, San Marino, Irlandii i USA. Graweruje znaczki dla 25 krajów, tylko dla Poczty Szwedzkiej wygrawerował ponad 300 znaczków! Graweruje nie tylko znaczki, ale także banknoty m.in. dla Argentyny, Brazylii, Izraela i Litwy.
W 1972 roku król Gustaf VI Adolf nadał mu tytuł nadwornego grawera.
W marcu 2000 roku ukończył pracę nad swoim tysięcznym znaczkiem.
(Nowa Gazeta Polska)