Czeskie władze próbują przekonać do tarczy antyrakietowej
Czeskie władze rozpoczęły trudną kampanię mającą na celu przekonanie do amerykańskiej tarczy antyrakietowej mieszkańców okolic poligonu wojskowego Brdy. Ma tam stanąć radar współdziałający z 10 wyrzutniami rakiet w Polsce.
16.05.2007 | aktual.: 16.05.2007 13:53
W gimnazjum w 15-tysięcznych Rokycanach odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami Ministerstwa Obrony i MSZ.
Już przy wejściu delegację powitał jeden z uczestników spotkania, który wypisał na kartonie hasło: "Czeski rząd dealerem amerykańskich firm zbrojeniowych". Dla Ameryki najważniejsze jest, by nie wszczynać wojen na ich własnym terytorium - wyjaśnił rozemocjonowany Miloslav Czerny.
Niechęć audytorium
Rozumiem wszystkie wątpliwości. Jesteśmy tu, żeby mówić i odpowiadać na pytania, ale zbyt często odbywa się nierówna wojna: nikt nie chce nas słuchać - opowiadał Martin Bartak z resortu obrony. My posługujemy się rzetelnymi argumentami, nasi przeciwnicy uciekają się do twierdzeń niepoprawnych, a wręcz kompletnej fikcji - dodał.
Dlaczego radar nie będzie gdzieś dalej? Jestem młoda, chcę mieć dzieci - argumentowała Karolina Huzincova ze Skorzic. W niedawnym referendum, które tam przeprowadzono, 164 głosujących - na 165 - opowiedziało się przeciwko tarczy.
Jak relacjonuje agencja AFP, od pierwszych sekund spotkania w oczy rzucała się niechęć audytorium wobec amerykańskiego projektu. Argumenty strony rządowej często ginęły w szmerze dezaprobaty, nikt nie chciał słuchać wyjaśnień technicznych i argumentów lekarza wojskowego, który przekonywał, że radar nie będzie szkodliwy dla zdrowia.
Z tłumu padały w stronę delegacji zarzuty o kłamstwa i zdradę. Przeciwnicy tarczy pod koniec spotkania ostentacyjnie opuścili salę gimnazjum.
"Radar będzie najgorszy"
Karolina Huzincova jak większość pozostała nieprzekonana. Wszystko szkodzi naszemu zdrowiu - kuchenki mikrofalowe, telefony komórkowe. A radar będzie najgorszy - tłumaczyła.
Uczestniczyłem w wielu debatach, ale ta była najgorsza - powiedział Viktor Dvorzak z czeskiego MSZ. Nie chodzi o to, żeby zmieniać zdanie, lecz dostarczyć rzetelnych informacji - dodał.
Pod koniec marca Republika Czeska oficjalnie rozpoczęła negocjacje z USA na temat zbudowania na jej terytorium współpracującego z tarczą radaru. Rozmowy te mają potrwać do końca roku.
W poniedziałek 38-osobowa ekipa amerykańskich ekspertów podjęła badania warunków hydrologicznych i geologicznych na poligonie w Brdy.
Według kwietniowego sondażu, 68% Czechów jest przeciwnych umieszczeniu w ich kraju bazy radarowej.