Czeskie miasta próbują pozbyć się Romów?
Władze samorządowe wielu czeskich miast starają się wysiedlić ze swego terenu mieszkające tam romskie rodziny. W większości przypadków, przy wykorzystaniu różnych urzędniczych metod to się udaje - piszą czeskie media.
06.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W całym kraju powstają etniczne getta, gdzie mieszkają przede wszystkim socjalnie słabi Romowie - napisał największy czeski dziennik Mlada fronta Dnes dodając, że w przyszłości problem tworzenia biednych romskich osiedli może osiągnąć rozmiary katastrofalne. Tak wielkie, że nie będzie go można rozwiązać - napisał dziennik.
Coraz częściej władze samorządowe z różnych czeskich miast starają się wykorzystać fakt, że w większości bezrobotni Romowie zalegają z czynszem. Umarzają im długi, proponując w zamian opuszczenie mieszkania i zamieszkanie we wskazanych obiektach poza terenem miast. Często odkupują od Romów mieszkania po preferencyjnie wysokich cenach, kupując dla nich tanie mieszkania w innych miejscowościach.
Jest to bardzo poważny problem, na który nieustannie zwracamy uwagę - powiedział Roman Krisztof z rządowej rady ds. mniejszości romskiej. _ I z własnego doświadczenia, i z innych źródeł wiemy, że do takich zabiegów z wysiedlaniem Romów doszło już w co najmniej 20 przypadkach. Państwo nie ma jednak żadnych środków przeciwdziałania, bo wszystko odbywa się w ramach obowiązującego prawa_ - powiedział Krisztof.
Według agencji "Socjoklub", która na zlecenie czeskiego rządu opracowała specjalny raport w sprawie wysiedlania Romów z miast, w Czechach postępuje powoli przestrzenna segregacja etniczna, której celem jest pozbycie się ze swego terenu Romów - jednej z najsłabszych grup społecznych.
Według czeskich mediów, poglądy większości obywateli na tę sprawę najlepiej pokazują badania Ośrodka Badań Empirycznych STEM, z których wynika, że Roma za swego sąsiada nie życzy sobie aż 90% Czechów.(miz)