ŚwiatCzeski wywiad bez agentów i bez informacji

Czeski wywiad bez agentów i bez informacji

Czeskie wojskowe służby informacyjne przeżywają
kryzys. Wywiadowi wojskowemu rozpadła się sieć zagranicznych
agentów, nie ma także wystarczającej liczby wartościowych
informacji ani agentów w krajach arabskich, co było kiedyś czeską
specjalnością - napisał największy czeski dziennik
"Mlada Fronta Dnes".

29.03.2004 13:35

Zdaniem gazety, kryzys w wywiadzie wojskowym ma bardzo negatywny wpływ na włączenie się Czech do walki z międzynarodowym terroryzmem. Były szef tej służby, obecnie jeden z najwybitniejszych czeskich ekspertów ds. problematyki bezpieczeństwa, Andor Szandor, jest zdania, że roszady personalne dokonywane w wojskowych służbach informacyjnych "w czasie kulminującej walki z terroryzmem" osłabiają bezpieczeństwo państwa.

Szandor zareagował w ten sposób na niedawne odejście szefa wywiadu wojskowego, generała Josefa Proksza. Proksz swą decyzję uzasadnił oficjalnie "sprawami rodzinnymi", ale - zdaniem "MF Dnes", która powołała się na informacje ze sztabu generalnego - nie podołał swym obowiązkiem. Według dziennika, w najbliższym czasie z kierownictwa odejdą także dalsi wysocy rangą oficerowie m.in. szef wydziału operacyjnego i szef sekcji finansowej.

Zwłaszcza odejście szefa wydziału operacyjnego, który przygotowuje wszystkie tajne operacje i wysyła za granicę agentów, może w zasadniczy sposób odbić się na pracy wojskowych służb informacyjnych - twierdzą czescy eksperci.

W ramach reformy i profesjonalizacji armii, w tym także reorganizacji wojskowych służb wywiadowczych, ministerstwo obrony planuje połączenie funkcjonujących obecnie oddzielnie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego w jedną instytucję.

Już w czasie dyskusji o założeniach reformy sił zbrojnych przedstawiciele czeskiego ministerstwa obrony dali do zrozumienia, że NATO akceptuje fakt, iż przez kilka lat wojskowe służby informacyjne Czech funkcjonować będą w ograniczony sposób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)