"Czeska Szwajcaria" w ogniu. Wydano ostrzeżenie dla mieszkańców Pragi
Kilkaset osób zostało ewakuowanych z powodu gigantycznego pożaru Parku Narodowego "Czeska Szwajcaria" na północnym zachodzie kraju. Służby apelują do mieszkańców o zamykanie okien, a do turystów o odwołanie wszelkich wycieczek w rejon zagrożenia. Ogień objął już obszar ponad 300 hektarów.
26.07.2022 | aktual.: 26.07.2022 10:32
Strażacy w nocy z poniedziałku na wtorek ewakuowali około 50 osób ze wsi Hrzensko mieszkających na prawym brzegu rzeki Kamenice oraz obóz letni dla dzieci z Niemiec. Musiano zrezygnować z walki o ocalenie wsi Mezna. Dym z ogromnego pożaru można zobaczyć w innych częściach kraju. Z Hrzenska już w poniedziałek ewakuowano kilkudziesięciu turystów.
Gigantyczny pożar w Czechach
Walka z pożarem trwała całą noc. Strażacy zmienili taktykę w porównaniu do poprzedniej nocy, gdy zespoły straży pożarnej wycofano po zmroku, koncentrując się na monitorowaniu źródeł ognia: we wtorek walczono z pożarem przez całą noc, starając się ochronić przed płomieniami zagrożone budynki, a w godzinach nocnych zawieszono jedynie loty śmigłowców oraz samolotu gaśniczego.
W nocy na miejsce ściągnięto dodatkowe zespoły straży pożarnej z innych części kraju. Minister spraw wewnętrznych Czech Vit Rakuszan, który we wtorek ma uczestniczyć w pracach lokalnego sztabu kryzysowego, zwrócił się do władz Słowacji z prośbą o pomoc.
Pomoc w walce z żywiołem zaoferowali także polscy strażacy.
"To zapach wielkiego pożaru"
Służby przekazały, że od rana odbierają dziesiątki telefonów związanych z wyczuwalnym dymem. "Ze względu na warunki pogodowe dym z pożaru można wyczuć kilkadziesiąt kilometrów dalej. Prosimy obywateli, aby w tym konkretnym przypadku (jeśli nie widać innych znaków pożaru, np. płomieni) zastanowili się, czy zadzwonić na linie alarmowe" - napisała na Twitterze Służba Straży Pożarnej Republiki Czeskiej.
Praski oddział straży pożarnej wydał ostrzeżenie dla mieszkańców. Zaapelowano o nieotwieranie okien. "Zapach dymu i spalenizny można wyczuć na terenie całej Pragi. Nie zgłoszono żadnego pożaru. To dym z wielkiego pożaru w Czeskiej Szwajcarii" - przekazali strażacy.
Pożar lasów w Parku Narodowym "Czeska Szwajcaria" wybuchł w niedzielę rano w trudno dostępnym, skalnym terenie. W poniedziałek wieczorem Rakuszan informował, że żywioł rozprzestrzenił się na obszarze o powierzchni ok. 300 hektarów. Nie było informacji o rannych mieszkańcach lub strażakach w rejonie objętym pożarami.
źródło: PAP