Czeska policja opublikowała wizerunki rosyjskich szpiegów. Mogą mieć powiązania ze sprawą Vrbietic
Czeska policja opublikowała zdjęcia dwóch mężczyzn, którzy jej zdaniem mogą mieć powiązania ze sprawą wybuchów w magazynach broni w Vrbitcach sprzed 7 lat. Czeski kontrwywiad twierdzi, że za atak odpowiedzialne mogą być rosyjskie służby specjalne.
Zdaniem czeskiego kontrwywiadu za wybuchy w magazynach broni w Vrbieticach stoją rosyjskie służby specjalne. Obiekty miały stać się celem ataków ponieważ składowana w nich broń miała zasilić ukraińskie wojska walczące z separatystami w Donbasie oraz syryjskich rebeliantów. W związku z tymi informacjami Czeski rząd podjął decyzję o wydaleniu z kraju 18 rosyjskich dyplomatów.
Czeska policja szuka szpiegów
Na stronach czeskiej policji pojawiła się informacja o poszukiwaniach dwóch mężczyzn Aleksandra Miszkina i Anatolija Czepigi. Zdaniem służb są to rosyjscy agenci. Mężczyźni powiązani są także z otruciem Siergieja Skripala i jego córki środkiem typu nowiczok w 2018.
Czesi twierdzą, że szpiedzy mieli przyjechać do ich kraju w październiku 2014 roku, na krótko przed wybuchami w magazynach w Vrbieticach. Posługiwali się wówczas paszportami na nazwiska Rusłan Boszyrow i Aleksander Petrow. Czeska policja podkreśliła, że obecnie mężczyźni mogą posługiwać się innymi tożsamościami.
Źródło: Gazeta.pl