Czerwony dywan dla Putina
Zjednoczone Królestwo rozwinęło czerwony
dywan na przyjęcie rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, który po południu przybył do Londynu. Jest to pierwsza od 1874
r. państwowa wizyta przywódcy państwa rosyjskiego w
Wielkiej Brytanii.
Prezydencki Iliuszyn wylądował o godz. 15.00 na londyńskim lotnisku Heathrow, będącym pod szczególną ochroną w tym czasie wzmożonej czujności antyterrorystycznej.
Putin, ubrany w ciemny garnitur, jego żona Ludmiła, w kremowym kostiumie ze stosownym do niego kapeluszem, po zejściu z samolotu zostali powitani z honorami wojskowymi przez księcia Karola.
Parę gości dowieziono limuzyną do centrum miasta, gdzie tym razem przywitała ich jako oficjalny gospodarz królowa Elżbieta II oraz premier Tony Blair i szef brytyjskiej dyplomacji Jack Straw.
W pełnym przepychu orszaku Putin przejechał następnie z królową karocą do Pałacu Buckingham, gdzie goście zamieszkają przez cztery dni. Wizyta w opactwie westminsterskim i bankiet państwowy dopełniają w pełni protokolarnego programu pierwszego dnia wizyty.
Środę Putin spędzi w Edynburgu, gdzie spotka się z przedstawicielami parlamentu i autonomicznego rządu szkockiego.
W czwartek prezydent spotka się z premierem Blairem w Londynie na konferencji w sprawie energii, z udziałem przedstawicieli gigantów naftowych - rosyjskiego Gazpromu i brytyjskiego British Petroleum.
Następnie na Downing Street odbędą się rozmowy Putina z Blairem, poświęcone zwłaszcza Irakowi i Czeczenii. W rozmowach Putina ze stroną brytyjską sporo miejsca zajmą stosunki gospodarcze.
Władimir Putin już dwukrotnie odwiedzał Wielką Brytanię, ale były to tylko wizyty oficjalne - pierwsza w kwietniu 2000 r., zaledwie miesiąc po wyborze na prezydenta.
W piątek rano Putin z małżonką odlecą do Moskwy.