Czego nie powinniśmy podpisywać
(PAP)
Chcesz zrezygnować z zakupu mieszkania, musisz developerowi znaleźć kupca na twoje mieszkanie - takie i inne niedopuszczalne zapisy w umowach odnalazł Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd ostrzega: developerzy, pośrednicy i spóldzielnie stosują we wzorach umów niedozwolone klauzule.
Klienci nie są informowani, że mają prawo do negocjowania umów. Firmy podsuwają im gotowe umowy, w których często znajdują się pułapki.
Bardzo często podaje się ceny mieszkań w dolarach zaznaczając, że w przypadku spadku kursu bierze się pod uwagę kurs wyższy z dnia podpisania umowy.
Developerzy uzależniają sprzedaż mieszkania także od kupna miejsca w garażu. "Niewiele lepiej jest w umowach pośrednictwa sprzedaży czy zakupu mieszkania" - mówi szef Urzędu Cezary Banasiński.
Urząd skontrolował ponad 160 firm, w których zakwestionował 66 wzorów umów. UOKIK zwrócił się do sądu o wpisanie klauzul do umów na listę klauzul niedozwolonych. Kiedy się na niej znajdą, każdy klient będzie mógł zakwestionować umowy, w których odnajdzie podobne zapisy.