Czechy: podejrzane przesyłki będą niszczone
Podejrzane przesyłki, które mogłyby zawierać
bakterie wąglika, w zdecydowanej większości powinny być niszczone
bez jakichkolwiek analiz. Do takich wniosków doszli czescy
eksperci zajmujący się badaniem listów z białym proszkiem.
Zastępca dyrektora Państwowego Urzędu Bezpieczeństwa Jądrowego(SUJB) Petr Krs powiedział we wtorek, że wniosek ekspertów przekazany zostanie do ministra spraw wewnętrznych, Stanislava Grossa, który podjąć ma ostateczną decyzję. Krs dodał, że specjalistycznym analizom miałyby być poddawane tylko niektóre, wytypowane przesyłki.
Nie jesteśmy w stanie badać aż tak wielkiej ilości przesyłek. Obecnie, ze względów czasowych i finansowych, korzystniejsze jest ich niszczenie - powiedział zastępca dyrektora SUJB. Dodał, że wstępne wyniki badań w ani jednej z badanych dotychczas przesyłek nie potwierdziły obecności bakterii wąglika.
Badania podejrzanych przesyłek - tylko w poniedziałek do analiz przewieziono ich aż 34, a we wtorek w godzinach porannych już kilka następnych, w tym jedną, która nadeszła do kancelarii premiera Milosza Zemana - są bardzo czasochłonne. Dopiero za kilka dni Czechy otrzymają specjalne urządzenia laserowe, które skrócą czas analiz z dwóch dni do jednej godziny.(mon)