Czarzasty kontynuuje zeznania przed komisją śledczą
Sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Włodzimierz Czarzasty ponownie zeznaje w czwartek przed sejmową komisją śledczą badającą tzw. aferę Rywina.
Według relacji "Gazety Wyborczej" Lew Rywin w rozmowie z Adamem Michnikiem miał powiedzieć:_ "Początek ustawy to był Czarzasty i Robert (Kwiatkowski), każdy chciał załatwić swój interes. Robert sprywatyzować Dwójkę
, Czarzasty - żeby stworzyć koncern nowy, nazwijmy to prasowy, kontra Agora"_.
W środę Czarzasty zeznał, że o sprawie Rywina dowiedział się z tygodnika "Wprost" 8 września 2002 roku. Oświadczył, że z Rywinem widział się jedynie kilka razy w życiu i nie rozmawiał z nim o ustawie o rtv.
Czarzasty oświadczył też, że nigdy nie myślał o utworzeniu zbliżonego do SLD koncernu medialnego, z nikim też na ten temat nie rozmawiał. Powiedział też, że stowarzyszenie "Ordynacka" nie chciało powołać koncernu medialnego.
Sekretarz KRRiT uważa, że został wmieszany w aferę Rywina, ponieważ prowadzi w Radzie politykę koncesyjną wobec rozgłośni lokalnych, która nie podoba się Agorze.
W czwartek Czarzasty powiedział przed sejmową komisją śledczą, że na pewno nie sugerował prezesowi radia Wawa Wojciechowi Reszczyńskiemu wyboru na inwestora spółki Muza (w której Czarzasty ma udziały).
Zbigniew Ziobro (PiS) spytał, czy prawdą jest, że w rozmowie z Reszczyńskim Czarzasty sugerował mu, "by na inwestora strategicznego wybrał spółkę Muza, a nie inwestora zagranicznego z Niemiec".
"Nie znam takiej rozmowy" - odparł Czarzasty.
"I zaprzecza pan takiej..." - pytał Ziobro.
_ "Nie pamiętam takiej rozmowy"_ - powiedział Czarzasty.
_ "Nie pamięta pan, ale nie może pan nie wykluczyć?"_ - kontynuował poseł PiS.
_ "Nie pamiętam takiej rozmowy"_ - powtórzył sekretarz KRRiT.
Ziobro ponownie spytał, czy może wykluczyć tę rozmowę.
"Że, przepraszam..." - spytał Czarzasty.
_ "Że w rozmowie z prezesem radia Wawa panem Wojciechem Reszczyńskim sugerował mu pan, by na inwestora zagranicznego wybrał spółkę Muza, a nie inwestora zagranicznego z Niemiec"_ - powtórzył Ziobro pytanie.
"Na pewno nie. Na pewno nie proszę pana, dlatego że prawo tego zabrania" - zapewnił sekretarz KRRiT.
Według Czarzastego większość kontraktów między firmami MUZA i EUROMEDIA, których jest udziałowcem, a Telewizją Publiczną, została podpisana, gdy prezesem telewizji był Wiesław Walendziak a nie Robert Kwiatkowski.
Czarzasty przyznał, że do prac nad nowelą ustawy o mediach został zaproszony przez ówczesną wiceminister kultury Aleksandrę Jakubowską, nie reprezentował jednak w tych pracach KRRiTV.
Pytany o kupno telewizji Polsat, Włodzimierz Czarzasty powiedział, że rozmawiał na ten temat z właścicielem Polsatu Zygmuntem Solorzem, ale nie było mowy o wyborze spółki Agora jako współwłaściciela. Czarzasty zapewnił, że nie prowadził rozmów na temat Polsatu w towarzystwie Aleksandry Jakubowskiej ani Leszka Millera. (mp)