Kowalski zakłopotany po słowach Czarzastego. "Zakochałem się"
Włodzimierz Czarzasty zdobył się w czwartek w Sejmie na nietypowe wyznanie. Po tym jak z mównicy zszedł poseł PiS Janusz Kowalski, wicemarszałek postanowił w humorystyczny sposób skomentować jego wystąpienie.
Późnym popołudniem na sali plenarnej dyskutowano na temat zgłoszonego przez Prawo i Sprawiedliwość projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi.
W swoim blisko 20-minutowym wystąpieniu, Kowalski spokojnym głosem zachęcał posłów innych partii do poparcia proponowanych rozwiązań.
- Szanowni państwo, zachęcamy do merytorycznej dyskusji, wyjęcia tego ze sporu politycznego. Pamiętajmy o tym, że powodzianie oczekują dzisiaj naszej pomocy jako polskiego państwa. To naprawdę nie jest kwestia konkurencji do ustawy, którą już przyjęliśmy - mówił poseł. Chodzi o nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, którą na początku października, również z poparciem posłów PiS-u, przyjął Sejm.
- To nie jest żadna konkurencja (…). Jesteśmy otwarci na dobre poprawki, to nie są doskonałe rozwiązania, ale szukamy jak najlepszych. W sprawach powodzi, klęsk żywiołowych, gdy cierpi drugi człowiek, powinniśmy mówić jednym głosem - podkreślił Kowalski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: kiedy PiS wpadł na Pegasusa? "Przygotowywał się do zmiany władzy"
Gdy poseł PiS wracał na swoje miejsce, zwrócił się do niego prowadzący obrady Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica). - Panie pośle, muszę panu powiedzieć, że potrafi pan być aniołem. Trochę się w panu zakochałem, jak pan tak spokojnie mówił, cudowna sprawa – powiedział wicemarszałek, spoglądając w kierunku Kowalskiego.
Sejmowe kamery uchwyciły też reakcję byłego posła Suwerennej Polski. Słysząc słowa Czarzastego, nieco zakłopotany Kowalski uśmiechnął się lekko pod nosem, po czym opuścił salę obrad.
Pomoc dla powodzian. PiS zgłosiło projekt ustawy
Projekt nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, autorstwa posłów PiS, dotyczy umożliwienia podatnikom odliczenia od podstawy opodatkowania kwot odpowiadających 200 proc. wartości darowizn przeznaczonych dla poszkodowanych przez powódź we wrześniu 2024 r.
Miałoby to być możliwe w okresie obowiązywania stanu klęski żywiołowej albo w okresie 30 dni następujących po jego odwołaniu.
Zobacz też:
Źródło: Sejm/PAP