Czarny weekend na Warmii i Mazurach
Od soboty na Warmii i Mazurach utonęło tam 5 osób. Ostatnią ofiarą jest 26-letni wędkarz z Działdowa, który w nocy wybrał się na ryby nad staw w Wysokiej. W pewnym momencie stracił równowagę i zsunął się ze stromego brzegu wprost do wody. Jego ciało odnaleziono dopiero rano.
Wczoraj do tragedii doszło także w jeziorze Kocioł koło Karnit, w jeziorze Skanda w Olsztynie, w jeziorze Blanki w Lidzbarku Warmińskim i na odkrytym basenie w Elblągu.
Od początku maja na Warmii i Mazurach utonęło już 27 osób. Policja i strażacy apelują o zachowanie zasad bezpieczeństwa w czasie kąpieli. Do wody nie wolno wchodzić po pijanemu, gdy jesteśmy zmęczeni, albo nie umiemy dobrze pływać. Najlepiej jednak wybierać kąpieliska, których strzegą ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.