Czarny rynek tytoniu w Australii. "Totalna katastrofa"
Australijski czarny rynek tytoniu powoduje poważne problemy budżetowe. Wysokie ceny papierosów skłaniają wielu do sięgania po nielegalne produkty, co prowadzi do miliardowych strat w podatkach.
Co musisz wiedzieć?
- Czarny rynek tytoniu w Australii: Wysokie ceny papierosów, sięgające nawet 50 dolarów australijskich za paczkę, przyczyniły się do rozwoju nielegalnego handlu tytoniem, co skutkuje miliardowymi stratami w podatkach.
- Działania rządu: W marcu 2025 r. australijski rząd obniżył prognozy wpływów z podatku tytoniowego o 6,9 miliarda dolarów australijskich do 2029 r. oraz przeznaczył dodatkowe 157 milionów dolarów na walkę z przestępczością zorganizowaną.
- Problemy społeczne i zdrowotne: Czarny rynek tytoniu prowadzi do wzrostu przestępczości, w tym podpaleń i zastraszania, a także ogranicza dostęp do mniej szkodliwych alternatyw, jak legalne e-papierosy.
Jakie są przyczyny rozwoju czarnego rynku tytoniu?
Wysokie ceny papierosów w Australii, które mogą sięgać nawet 50 dolarów australijskich za paczkę, są głównym czynnikiem napędzającym rozwój czarnego rynku tytoniu. Wysokie opodatkowanie, wynoszące 1,40 dolara australijskiego na papierosa sprawia, że wielu palaczy szuka tańszych, nielegalnych alternatyw. - Mamy tutaj wyzwanie, zbyt wiele osób unika akcyzy - przyznał minister skarbu Jim Chalmers, ogłaszając dodatkowe środki na walkę z przestępczością związaną z nielegalnym handlem tytoniem.
Jakie są skutki społeczne i ekonomiczne?
Rozwój czarnego rynku tytoniu w Australii prowadzi do poważnych problemów społecznych i ekonomicznych. - To totalna katastrofa - stwierdził James Martin z Deakin University, podkreślając, że polityka kontroli tytoniu przekształciła problem zdrowotny w kryzys fiskalny i przestępczy. Od 2023 r. odnotowano ponad 220 podpaleń związanych z nielegalnym handlem tytoniem, co wskazuje na rosnącą przestępczość zorganizowaną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samoloty zderzyły się w powietrzu we Francji. Świadek wszystko nagrał
Jakie są możliwe rozwiązania problemu?
Eksperci sugerują, że obniżenie podatków na tytoń oraz legalizacja e-papierosów mogłyby ograniczyć rozwój czarnego rynku. - Rząd musi obniżyć akcyzę na tytoń, aby zatrzymać odpływ na czarny rynek - powiedział Edward Jegasothy z University of Sydney. Wskazuje on również na potrzebę wzmocnienia egzekwowania prawa, aby skuteczniej zwalczać przestępczość związaną z nielegalnym handlem tytoniem. Wzorem może być Nowa Zelandia, która z powodzeniem wprowadziła podobną politykę, legalizując jednocześnie e-papierosy.
Źródło: France24