Czarnogóra i UE parafowały Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu
Komisarz ds. rozszerzenia UE Olli Rehn i premier Czarnogóry Żeljko Sturanović parafowali w Podgoricy Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu.
Jest to prawdziwy milowy krok na drodze Czarnogóry do Unii Europejskiej. Porozumienie przyniesie konkretne korzyści obywatelom Czarnogóry, takie jak ułatwienia w handlu z krajami należącymi do Unii. Bliska współpraca z UE pomoże Czarnogórze w walce przeciwko przestępczości zorganizowanej i przemytowi przez granicę - powiedział Rehn.
Porozumienie musi być jeszcze formalnie ratyfikowane przez parlamenty Czarnogóry i państw członkowskich Unii, a następnie podpisane i wprowadzone w życie.
Czarnogóra musi w ciągu dwóch-trzech lat przeprowadzić wiele reform, a także przyjąć nową konstytucję.
650-tysięczna Czarnogóra jest w przeważającej większości nastawiona proeuropejsko. Rząd premiera Sturanovicia zapowiedział, że będzie starać się o przystąpienie do UE w 2010 roku.
Na początku maja ubiegłego roku Komisja Europejska (KE) zawiesiła rozmowy o układzie stowarzyszeniowym z Serbią i Czarnogórą (jeszcze wtedy jako podmiotami tworzącymi jedno państwo), które rozpoczęto w październiku 2005 roku. KE uznała, że Belgrad nie wywiązuje się ze współpracy z haskim trybunałem ds. zbrodni w dawnej Jugosławii; jak dotąd nie schwytał oskarżanego o ludobójstwo byłego dowódcy sił bośniackich Serbów generała Ratko Mladicia. Podkreślono wtedy, że zarzuty dotyczyły Serbii, a nie Czarnogóry.
W wyniku referendum, które odbyło się 21 maja ubiegłego roku, Czarnogóra odłączyła się od Serbii.
W czerwcu ubiegłego roku Porozumienie o Stabilizacji i Stowarzyszeniu podpisała z UE Albania. Spośród krajów zachodnich Bałkanów tylko Macedonia i Chorwacja mają status oficjalnych kandydatów do UE. Zagrzeb rozpoczął już nawet negocjacje członkowskie jesienią 2005 roku.