Czarnek się wścieknie? Wanda Traczyk-Stawska nie wytrzymała
- Szkoła nigdy nie powinna być uzależniona od żadnej partii politycznej - powiedziała Wanda Traczyk-Stawska. Bohaterka powstania warszawskiego w krytyczny sposób mówiła również o ministrze szkolnictwa Przemysławie Czarnku.
Wanda Traczyk-Stawska razem z Anną Przedpełską-Trzeciakowską pojawiły się w Olsztynie na tegorocznej edycji Campus Polska Przyszłość. Bohaterki powstania warszawskiego opowiadały m.in. o historii. Poruszono także tematy polityczne.
Podczas spotkania zapytano m.in. o edukację. Wanda Traczyk-Stawska powiedziała, że ta nie może być związana z żadną partią polityczną. Na tym jednak nie koniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Czołgi są jak na patelni". Generał uderza w Błaszczaka
Wanda Traczyk-Stawska zapytana o edukację. Padły mocne słowa
- Polska ma konstytucję. I jej muszą się uczyć dzieci w siódmej klasie, znać ją, być świadomymi obywatelami. Poglądy pana Przemysława Czarnka są hańbą - powiedziała Traczyk-Stawska, cytowana przez serwis warszawa.wyborcza.pl.
Portal dodał, że po tych słowach bohaterka powstania warszawskiego otrzymała od zgromadzonych gromkie brawa.
- Chcemy wam przekazać, że każdy naród ma prawo do własnych zasad, którymi się kieruje. Ale jeśli chcą (rządzący) być demokracją, to muszą uszanować godność człowieka. Nie może być tak, że ten, kto ma inne potrzeby seksualne, jest poniewierany. Nie może być tak, że ktoś, kto ma inne poglądy niż rząd, jest wykluczony. Na tym polega demokracja, że są różni politycy, ale muszą razem uzgadniać to, co jest największą wartością, czyli dobro narodu - dodawała później Traczyk-Stawska.
Środa to ostatni dzień Campusu Polska Przyszłość. Do tego czasu w Olsztynie odbywały się debaty i warsztaty, spotkania z politykami i ludźmi kultury, spektakle i koncerty. Gościem specjalnym w sobotę był mer Kijowa Witalij Kliczko.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl, PAP