Czarnek obrażony pytaniem. Nagle wyszedł ze studia

Rozmowa z byłym ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem szybko się zakończyła. Pytania dziennikarza zdenerwowały polityka PiS i już po kilku minutach obrażony wstał z krzesła i wyszedł ze studia. Tematem rozmowy w portalu Goniec były związki partnerskie.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek, były minister edukacjiPoseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek, były minister edukacji
Źródło zdjęć: © PAP | Wojtek Jargiło
Barbara Kwiatkowska

- To jest próba wyparcia z systemu prawnego małżeństwa i próba obejścia Konstytucji, która wyraźnie stanowi w art. 18, że tylko małżeństwo jest pod ochroną prawną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej - tłumaczył Przemysław Czarnek swoją niezgodę na jakiekolwiek zmiany obowiązujących przepisów.

Polityk PiS nie zgadza się na wprowadzanie projektów dotyczących związków partnerskich. Pytany przez dziennikarza Gońca o to, czy nie wiąże się to z wykluczeniem i dyskryminacją pewnych grup obywateli, zaprotestował.

Przemysław Czarnek wyszedł ze studia. Przerwał wywiad, bo czuł, że jest obrażany

- A w jaki sposób się dyskryminuje ludzi, którzy żyją w trójkę w jednym mieszkaniu? Związki partnerskie są w Polsce absolutnie legalne - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktywiści blokowali ulicę. Kierowcy nie wytrzymali. W ruch poszły gaśnica i gaz pieprzowy

Atmosfera w studiu zaczęła gęstnieć, bo Czarnek poddenerwowany tłumaczył, że "nikomu nie zabrania tak żyć", ale nie zgadza się na związki partnerskie i wychowywanie w nich dzieci. - Proszę mi wskazać na światowe wyniki badań, które wskazują jednoznacznie, na brak negatywnego wpływu w tego rodzaju wychowywanie dzieci - zażądał poseł PiS.

Riposta była natychmiastowa. Dziennikarz podniósł leżący przed nim plik kartek i powiedział: - Proszę, to są takie badania. Przypomnę panu, że był pan ministrem edukacji, a nie ministrem od chłopskiego rozumu.

Przemysław Czarnek podjął jeszcze ostatnią próbę tłumaczenia, że "to wpływa na takie dzieci", bo zaburza "postrzeganie siebie, na psychikę, postrzeganie swoich obowiązków". - Przez kogo? Przez osoby takie jak pan? - spytał dziennikarz portalu Goniec.

- Bardzo dziękuję, panie redaktorze. Jeśli chce mnie pan dalej obrażać, to ja nie pozwolę się obrażać. Pan z uporem maniaka chce mnie obrażać - spokojnie powiedział były minister edukacji i wyszedł ze studia.

Źródło: Goniec.pl

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"