Cypr broni się przed ptasią grypą
Władze Republiki Cypryjskiej
podjęły działania zapobiegawcze w związku z podejrzeniem ptasiej
grypy u drobiu w uznawanej jedynie przez Turcję Republice
Tureckiej Cypru Północnego.
24.01.2006 | aktual.: 24.01.2006 20:50
Od wtorku dezynfekowane są wszystkie pojazdy, przyjeżdżające z północnej części podzielonej wyspy. Zaniepokojenie Nikozji jest tym większe, że w Turcji, utrzymującej tak bliskie kontakty z północnym Cyprem, ptasią grypę wywołaną wirusem H5N1 stwierdzono już u 21 osób, z których cztery zmarły.
Władze Republiki Cypryjskiej zapewniają jednak, że na razie nie ma żadnych planów zamknięcia przejść granicznych z turecką częścią wyspy.
W poniedziałek na północy Cypru wybito 700 sztuk ptactwa w reakcji na padnięcie kurczaka i indyka we wsi Makrasyka (turecka nazwa: Incirli). Martwe ptaki wysłano do zbadania w Turcji i Wielkiej Brytanii; wyniki będą znane za dwa-trzy dni. Wieś objęto kwarantanną.
Władze Republiki Cypryjskiej zapowiedziały w zeszłym tygodniu, że ptactwo domowe, które nie zostanie zamknięte w kurnikach, będzie konfiskowane i niszczone.