Cymański: wystąpienie Giertycha i Leppera zaskakujące
Wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański ocenił,
że wystąpienie szefów LPR i Samoobrony, którzy podpisali porozumienie o współpracy obu ugrupowań w Sejmie, było
ważne, choć zaskakujące.
10.10.2006 | aktual.: 10.10.2006 17:27
Andrzej Lepper i Roman Giertych oświadczyli, że LPR i Samoobrona będą razem rozmawiać o ewentualnej koalicji z PiS, razem głosować w Sejmie. Cymański podkreślił, że stanowisko Giertycha i Leppera wymaga debaty na forum PiS-u. To mocna deklaracja współpracy mocniejszej niż koalicja - dodał wiceszef klubu PiS.
To okoliczność upraszczająca sprawę, zamiast dwóch jest jeden. Chyba teraz będzie występował jeden z nich na zmianę- żartował wiceszef klubu PiS.
Cymański podkreślił, że koalicja z Samoobroną nie jest przesądzona, gdyż Prawo i Sprawiedliwość prowadzi rozmowy z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Wiceszef klubu PiS powiedział, że mimo afery z nagraniami Renaty Beger, cały czas aktualny jest apel PiS o poparcie dla rządu. Dodał, że uzyskanie poparcia od dwóch współpracujących klubów byłoby dobre, ale jest wiele szczegółów, które trzeba wziąć pod uwagę. Poseł PiS przypomniał tu okoliczności zerwania koalicji z Samoobroną.
Cymański przyznał, że "przychodzi czas, kiedy decyzje muszą zapadać". Nie chciał jednak odpowiedzieć, kiedy sprawa ewentualnej koalicji zostanie sfinalizowana. Giertych i Lepper zgodnie ocenili, że koalicja powinna powstać do końca tygodnia.
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl