Cyberchoroba: pacjent ufa sieci zamiast lekarzowi
Coraz więcej lekarzy w Singapurze mówi o nowej cyberchorobie. Ich zdaniem, przypadłość ta polega na wyszukiwaniu przez pacjentów opisów chorób w Internecie, a potem - na ich podstawie - podważania diagnoz lekarskich.
Według doktora Chew Chuan Tieha, problem ten robi się coraz większy. Pacjenci są bowiem przekonani, że dzięki Internetowi wiedzą co im dolega i w jaki sposób mogą się wyleczyć. Takiego zdania jest około 10-20% moich pacjentów - twierdzi doktor Chew.
Podobny "syndrom" zauważono u chorych w Wielkiej Brytanii. W tym kraju pacjenci dodatkowo zasypują lekarzy wydrukowanymi z Internetu stronicami medycznymi.
Doktor Chew potwierdza, że w sieci pacjenci znajdują informacje chociażby na temat raka. Są to jednak wiadomości zbyt ogólne i nie zawsze dotyczą chorego. Inny lekarz dodaje, że co najmniej jeden na trzech jego pacjentów w wieku poniżej 35 lat szuka w Internecie informacji na temat trądziku, egzemy czy łuszczycy, by potem kwestionować jego metody leczenia.
Zdaniem lekarzy, sytuacja stanie się niebezpieczna, gdy - na podstawie informacji z sieci - pacjenci odmówią brania przepisanych im lekarstw. (jask)