Trwa ładowanie...
d4aqwje
irak
16-07-2003 12:30

Ćwiczą przed wyjazdem do Iraku

300 żołnierzy 10. Batalionu
Zmechanizowanego ze Świętoszowa (Dolnośląskie) przygotowuje się do
wyjazdu do Iraku. W środę dziennikarze mogli uczestniczyć w ich
ćwiczeniach.

d4aqwje
d4aqwje

Żołnierze z 10. Batalionu wylecą do Iraku 11 sierpnia z lotniska we Wrocławiu. Spędzą w Iraku co najmniej pół roku. Będą służyć na terenie północnego Babilonu. Natomiast w środę z portu w Szczecinie odpłynie potrzebny im na miejscu specjalistyczny sprzęt, m.in. transportery opancerzone i kontenery mieszkalne.

Szkolenie żołnierzy w Świętoszowie trwa od końca 2002 r. Obejmowało przygotowanie do przemieszczania się na dużą odległość oraz prowadzenie działań w ramach misji pokojowej, m.in. działań prewencyjnych, konwojowania, kontrolowania, przeszukiwania budynków oraz działania na punkcie kontrolnym i obserwacyjnym. Żołnierzy szkolono z uwzględnieniem działań obronnych.

Wykorzystano również pomoc specjalistów, m.in. instruktorów US Marines przybyłych z Iraku, oficerów wojskowych służb informacyjnych, specjalistów z ośrodka szkolenia na potrzeby misji pokojowych z Kielc, psychologów oraz znawców kultury i religii islamu.

Dziennikarze obserwowali m.in. ćwiczenia zachowań żołnierzy podczas antywojennej manifestacji, zajęcia terenu i budynku, z którego do żołnierzy strzelał terrorysta. W kierunku kordonu żołnierzy rzucano butelkami z ogniem, drewnianymi pałkami i workami z piasku.

d4aqwje

"Ćwiczymy zachowania bojowe, choć mamy nadzieję, że takich sytuacji będzie jak najmniej" - powiedział dowódca 10. Batalionu Zmechanizowanego ppłk Piotr Ząbkowski. Podkreślił, że wie, iż nie będzie to lekka misja. W Iraku oprócz wojsk polskich służyć będą żołnierze z 17 państw, najwięcej z Hiszpanii i Ukrainy.

Dowódca 10. Batalionu zaznaczył, że w trakcie trwającego 7 miesięcy szkolenia "żołnierze zrobili wszystko, co mogli, a nawet więcej". "Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani" - podkreślił.

Wśród 300 żołnierzy ze Świętochowa 60% uczestniczyło już w różnych misjach pokojowych m.in. w Kosowie.

Żołnierze przyznawali, że dużo dały im rozmowy z amerykańskimi żołnierzami. "Oni przede wszystkim uspokoili nas. Pokazali, jak nasze wyszkolone zachowania przełożyć na realia panujące w Iraku".

d4aqwje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aqwje
Więcej tematów