Trwa ładowanie...
09-12-2007 11:28

Ćwiąkalski: dyktafony po Ziobrze oddam Owsiakowi


Dyktafony po Ziobrze oddam na aukcję Jurkowi Owsiakowi. Nie będę robił teatru. Jeśli od czasu do czasu zrobię konferencję prasową, to bez dyktafonów i niszczarki – mówi w rozmowie z "Wprost" Zbigniew Ćwiąkalski.

Ćwiąkalski: dyktafony po Ziobrze oddam OwsiakowiŹródło: PAP
d4an2wj
d4an2wj

Zakupione przez poprzednika dyktafony chętnie przekażę na aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – zapowiada szef resortu sprawiedliwości.

Minister krytykuje swojego poprzednika, który – jego zdaniem – zajmował się głównie kontaktami z mediami. Zaprzecza jednak, że jest anty-Ziobrą. To raczej minister Ziobro jest anty-Ćwiąkalskim – tłumaczy. Ma do mnie jakiś osobisty uraz. Nie mam pojęcia dlaczego. Chociaż kiedyś na studiach oblałem na egzaminie jego brata. Może to jest powód jego wrogiego stosunku do mnie? – żartuje szef resortu sprawiedliwości.

Minister opowiada też o okolicznościach, w których prawdopodobnie został zarejestrowany przez SB jako kandydat na tajnego współpracownika. Fakt ten wyszedł na jaw, gdy kilka dni temu IPN ogłosił kolejną swoich część katalogów. Myślę, że rejestracja miała związek z moim późniejszym stypendium naukowym w 1986 roku. Wyjechałem wtedy na półtora roku do RFN i nic dziwnego, że uważano mnie za osobę atrakcyjną dla bezpieki. Żadna propozycja jednak nigdy nie padła – wspomina Ćwiąkalski. (ap)

d4an2wj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4an2wj
Więcej tematów