Cudzoziemcy z ONZ opuszczają Irak
Cudzoziemcy - pracownicy agend ONZ w
Iraku - opuścili rano główną kwaterę Narodów
Zjednoczonych w Bagdadzie.
Kilkudziesięciu członków zagranicznego personelu ONZ pod ścisłą ochroną sił amerykańskich - także krążących nad kwaterą misji śmigłowców - udało się na bagdadzkie lotnisko, skąd odleci na Cypr.
Na Cyprze personel ONZ pozostanie około 15 dni - lub, jak zapowiedziano w Nowym Jorku - znacznie dłużej. W Iraku kontynuować misję będzie około 40 zagranicznych pracowników ONZ, znajdujących się obecnie w Arbilu na północy kraju. Agendy ONZ na terenie całego kraju reprezentować będzie też około czterech tysięcy Irakijczyków, zatrudnionych przez ONZ.
Dziennikarzom nie pozwolono filmować sobotniego wyjazdu pracowników ONZ z siedziby organizacji, nadal częściowo zrujnowanej po krwawym sierpniowym ataku.
19 sierpnia eksplozja potężnego ładunku, ukrytego w ciężarówce, zniszczyła biura ONZ w Bagdadzie. Zginęło 21 osób, w tym wysłannik sekretarza generalnego ONZ do Iraku, Brazylijczyk Sergio Vieira de Mello. Był to najdotkliwszy w skutkach atak na cywilny obiekt ONZ w całej historii Narodów Zjednoczonych.