Cudzoziemcy w ośrodku w Białej Podlaskiej zaatakowali funkcjonariuszy

Kilku mężczyzn w strzeżonym Ośrodku Straży Granicznej dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej zaatakowało funkcjonariuszy, którzy wyprowadzali z ośrodka trzy osoby w celu ich deportacji. Użyto gazu łzawiącego i kajdanek; mężczyźni zostali umieszczeni w izolatce - poinformowała w czwartek SG.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
oprac.  Michał Kurek

- Kilku mężczyzn w strzeżonym Ośrodku Straży Granicznej dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej zaatakowało funkcjonariuszy, którzy wyprowadzali z ośrodka trzy osoby w celu ich deportacji. Użyto gazu łzawiącego i kajdanek; mężczyźni zostali umieszczeni w izolatce - poinformowała w czwartek SG.

Do incydentu doszło w czwartek około godziny 3 w nocy gdy funkcjonariusze SG rozpoczęli realizację decyzji o zobowiązaniu do powrotu 3-osobowej grupy cudzoziemców. Deportacja odbyła się tego samego dnia przed południem z Lotniska Chopina w Warszawie.

- Kilka osób przebywających w ośrodku utrudniało funkcjonariuszom wykonywanie czynności, próbując uniemożliwić im wyprowadzenie cudzoziemców z ośrodka. Trzech mężczyzn, obywateli Rosji narodowości czeczeńskiej, zachowywało się szczególnie agresywnie. Nie tylko grozili funkcjonariuszom, ale również dopuścili się wobec nich czynnej napaści - podała Straż Graniczna.

Jak poinformowano, po kilkukrotnym i bezskutecznym przywoływaniu do porządku, użyto środków przymusu bezpośredniego, tj. gazu łzawiącego i kajdanek. "Agresywni mężczyźni zostali umieszczeni w izolatce" - poinformowała SG.

Do ośrodka została wezwana karetka pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego udzielił cudzoziemcom niezbędnej pomocy, oceniając, że nie wymagają hospitalizacji - informuje SG.

Decyzja o zobowiązaniu do powrotu 3-osobowej grupy cudzoziemców została zrealizowana.

SG podkreśliła, że na terenie ośrodka nie jest prowadzona żadna akcja protestacyjna.

Poinformowano, że "prowadzone są czynności zmierzające do postawienia obywatelom Rosji zarzutu czynnej napaści na funkcjonariuszy realizujących czynności służbowe".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście