Cudem uniknęli śmierci. Teraz nagrali piosenkę
Dwoje rozbitków z włoskiego statku Costa Concordia nagrało piosenkę. Zyski z jej sprzedaży zostaną przekazane osobom, które pomagały ludziom ewakuowanym z wycieczkowca po katastrofie 13 stycznia u wybrzeży Toskanii.
Piosenkę "Czas się zatrzymał", będącą wspomnieniem dramatycznych wydarzeń nagrali po włosku piosenkarka z Holandii Justine Pelmelay, która spędzała urlop na pokładzie statku oraz zatrudniony tam włoski pianista Antonello Tonna.
- Poznałem holenderską piosenkarkę podczas rejsu. Ja pracowałem, a ona była na wakacjach. Tamtego przeklętego wieczoru w piątek 13-go wystąpiliśmy razem. Skończyliśmy koncert o godzinie 21. Czterdzieści minut później doszło do tragedii - powiedział Tonna, autor tekstu piosenki.
W teledysku wykorzystano zdjęcia z akcji ratunkowej po tym, gdy wycieczkowiec z ponad 4200 osobami rozbił się o skały przy wyspie Giglio. Obrazy przewróconego wraku Concordii, leżącego w morzu przeplatają się z archiwalnymi fotografiami imponującego niegdyś giganta, zacumowanego w porcie.
Prasa podała, że wpływy ze sprzedaży specjalnej płyty z piosenką zostaną przekazane jako wyraz wdzięczności właścicielom sklepów z małej wyspy, którzy w styczniową noc z ogromnym poświęceniem udzielali pomocy i ofiarowali wszelkie niezbędne rzeczy i jedzenie kilku tysiącom rozbitków, przybyłych tam w szalupach ratunkowych.
W katastrofie zginęły 32 osoby.