Trwa ładowanie...

"COVID powoduje zmniejszenie mózgu". Nowe powikłanie

Koronawirus znów nabiera tempa. Wirusolog, prof. Włodzimierz Gut powiedział, że zaobserwowano późne powikłanie po COVID-19. - Wirus może doprowadzić do poważnych zmian w mózgu.

Profesor wskazuje na późne powikłanie po COVID-19Profesor wskazuje na późne powikłanie po COVID-19Źródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d3wqrwb
d3wqrwb

- COVID-19 potrafi zaatakować przede wszystkim naczynia w mózgu i to będzie powodowało pewne zmiany. Na przykład zaobserwowano, jako późne powikłanie po COVID-19, zmniejszenie ogólne mózgów - powiedział wirusolog, prof. Włodzimierz Gut.

Prof. Gut pytany, dlaczego przy najnowszym wariancie koronawirusa nie występują takie objawy jak utrata smaku czy węchu podkreślił, że przy wielu zakażeniach objawy, które są w początkowym okresie dość częste, zmieniają się w późniejszym etapie adaptacji wirusa. - Nie przywiązywałbym wielkiej wagi do samego wariantu, bo tych wariantów w tej chwili są już tysiące - zaznaczył.

Profesor Gut o objawach koronawirusa

Zdaniem prof. Guta wirus jest ten sam, bo ma ten sam receptor i tę samą drogę wnikania, czyli atakuje te same komórki. - Są to komórki przede wszystkim układu naczyniowego, dlatego są bardzo zróżnicowane objawy - wyjaśnił.

- To my, naszą odpornością, naszym zachowaniem oraz eliminacją tego, co wykrywamy nadajemy w pewien sposób okresy dominacji poszczególnych wariantów. Niektóre pojawiały się lokalnie i znikały, inne na skutek niekonsekwentnych działań rozprzestrzeniały się na cały obszar - mówił.

"Dotyczy sporej liczby osób"

W kwestii powikłań profesor przyznał, że COVID-19 potrafi zaatakować przede wszystkim naczynia w mózgu i to będzie powodowało pewne zmiany. - Na przykład zaobserwowano, jako późne powikłanie po COVID-19, zmniejszenie ogólne mózgów - i to dotyczy sporej liczby osób - podał.

d3wqrwb

Pytany o szczepienia przeciwko koronawirusowi odpowiedział, że szczepienia przygotowują na zakażenie, ale nie chronią przed samym zakażeniem ani przebyciem choroby. - Przed zakażeniem chronią wszystkie działania uniemożliwiające przejście z osobnika do osobnika - dodał.

- Aktualna ruchliwość społeczna, która odpowiada liczbie kontaktów międzyludzkich, jest wyższa, niż była przed wystąpieniem w ogóle COVID. To jest zrozumiałe, bo ludzie są zmęczeni izolacją - mówił. - Powinniśmy nauczyć się reagować w sposób racjonalny na to, co nas otacza. Dużo nam do tego brakuje - stwierdził.

Profesor pytany o wprowadzenie obostrzeń wyjaśnił, że "obostrzenia są działaniami zewnętrznymi i mają całkiem inne cele, niż nasze własne bezpieczeństwo".

- Wprowadza się je po to, aby nie doszło do załamania określonych struktur. A nasze bezpieczeństwo jest naszą sprawą, każdy powinien dbać o siebie - podkreślił.

d3wqrwb

Podsumował, że "aktualna sytuacja nie zagraża systemowi służby zdrowia".

Groźny wypadek w Łukowie. Kamera nagrała moment potrącenia rowerzystki na pasach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3wqrwb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3wqrwb
Więcej tematów