Coraz więcej Niemców chce nosić przy sobie broń hukowo-alarmową. Czują się niepewnie
• Wzrasta liczba Niemców występujących o tzw. małe pozwolenie na broń
• Dokument ten pozwala nosić przy sobie broń hukowo-alarmową i użyć jej w razie konieczności
• Pod koniec października liczba tego typu pozwoleń wynosiła ok. 449 tysięcy
25.11.2016 | aktual.: 25.11.2016 18:57
Wzrasta liczba Niemców występujących o tzw. małe pozwolenie na broń. Dokument ten pozwala między innymi nosić przy sobie broń hukowo-alarmową i użyć jej w razie konieczności. Pod koniec października bieżącego roku liczba tego typu pozwoleń wynosiła ok. 449 tys. - poinformowało niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych. To wzrost aż o 63 proc. w porównaniu z końcem 2015 roku. Wtedy "małe pozwolenie na broń" posiadało ok. 275 tys. osób.
Troska o własne bezpieczeństwo
Dla Klausa Bouillona, przewodniczącego konferencji ministrów spraw wewnętrznych, wzrost ten to dowód troski o własne bezpieczeństwo. - Ludzie czują się niepewnie - mówi Bouillon. Zaznacza jednocześnie, że państwo musi zrobić w kwestii bezpieczeństwa więcej niż dotychczas: zwiększyć liczbę policjantów, zadbać o lepsze wyposażenie policji, a jednocześnie skutecznie zwalczać międzynarodowe grupy przestępcze i rozbudować monitoring miejsc publicznych.
O odpowiednich środkach bezpieczeństwa ministrowie spraw wewnętrznych niemieckich krajów związkowych będą rozmawiać na wspólnej konferencji 29 i 30 listopada w Saarbruecken.
Obawy po sylwestrowych ekscesach
Już na początku tego roku w wielu landach wzrosło zainteresowanie pozwoleniem na broń. Jak zauważają eksperci, powodem były ekscesy wokół dworca głównego w Kolonii w sylwestrową noc. Ofiarą molestowania i kradzieży padło wtedy wiele kobiet, a siły policyjne nie były w stanie opanować sytuacji. Kolońska policja odnotowała ponad tysiąc zawiadomień o przestępstwie.
Pozwolenie na noszenie przy sobie broni hukowo-alarmowej może otrzymać w Niemczech każda pełnoletnia osoba, która „wydaje się być wiarygodna”. Pozwolenie nie jest koniecznie przy samym kupnie tego typu broni.
Katarzyna Domagała, Deutsche Welle
Przeczytaj również: Przemoc wobec kobiet. Koniec milczenia
Przeczytaj również: Niemcy prywatnie się zbroją
oprac. Marek Grabski