Coraz więcej ludzi bez prądu; światła gasną na Śląsku
Linie energetyczne nie wytrzymują ciężaru śniegu. Doszło do wielu awarii energetycznych, najpoważniejsze dotyczą mieszkańców woj. świętokrzyskiego, gdzie prądu nie ma ok. 15 tys. odbiorców i okolic Częstochowy - która dotknęła ok. 30 tys. ludzi. Wcześniej podawano, że w okolicach Częstochowy energia nie dociera do ok. 14 tys. gospodarstw.
Ciężki, mokry śnieg uszkodził kilkanaście linii średniego napięcia w okolicach Częstochowy. Energetycy usuwają awarię, ale prace utrudniają trudne warunki atmosferyczne.
Według informacji służb kryzysowych wojewody, energii elektrycznej pozbawieni są mieszkańcy Częstochowy, Kłobucka, Myszkowa i Lublińca. Awaria może potrwać nawet do niedzieli.
Z kolei w woj. świętokrzyskim 32 linie średniego napięcia nie są zasilane, przez co prądu nie ma 15 tysięcy odbiorców. Awarie są na bieżąco usuwane, ale - jak podkreślił dyżurny - sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Dyżurny rejonu energetycznego Leszek Pająk mówi, że cały czas odnotowywane są nowe uszkodzenia sieci energetycznych. Najgorsza sytuacja jest na terenie działania zakładów energetycznych w Jędrzejowie, Busku - Zdroju, Ostrowcu Świętokrzyskim i Kielcach.