Nieprawidłowości dotyczyły braku danych z czterech czujników temperatury, znajdujących się po lewej stronie promu. Jednak astronauta mówił, że nie dostrzega nic nienormalnego w przebiegu lotu.
Od początku dochodzenia, mającego ustalić przyczyny katastrofy promu, lewe skrzydło promu znajduje się w centrum uwagi ekipy dochodzeniowej. Ekipa dysponuje częścią z tego skrzydła - była ona najprawdopodobniej jedną z pierwszych, które spadły na ziemię.(ck)