Co zrobi Putin? "Nie ma wyjścia"
Czy jest szansa, że Władimir Putin się cofnie? Według pułkownika rezerwy dr. Piotra Łukasiewicza rosyjski dyktator nie może powiedzieć "kończymy i wracamy do domu".
- Rosja wmanewrowała się w sytuację, w której musi iść do przodu. Putin nie może powiedzieć "kończymy i wracamy do domu" - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" pułkownik rezerwy dr Piotr Łukasiewicz, analityk Polityki Insight i były ambasador Polski w Afganistanie.
W jego opinii Rosja nie może się cofnąć, "bo doprowadziłoby to do upadku systemu władzy Putina i jego ludzi". Stwierdził, że Rosja "prowadzi wojnę z logiką imperialnego państwa".
Zaznaczył, że Putin musi uzyskać jakiś przełom, ale go nie uzyskuje. Jednocześnie, dodał, że Rosjanie są w sytuacji, w której "muszą iść do przodu".
"Kluczowe tygodnie"
Wołodymyr Zełenski alarmuje, że Rosjanie umacniają swoje pozycje i nadchodzące tygodnie będą kluczowe.
- Ukraiński prezydent jest zdania, że Ukraina musi przeprowadzić kontrofensywę, by odzyskać okupowane ziemię w ciągu najbliższych 3-6 tygodni - powiedział portalowi Politico kongresmen Adam Smith, szef delegacji, która niedawno odwiedziła Kijów. Jak dodał, kongresmeni naciskają na administrację Joe Bidena, by dostarczyła Ukrainie broń dłuższego zasięgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak powiedział portalowi polityk Demokratów, Zełenski i inni przedstawiciele władz przekazali kongresmenom, że chcą zawrzeć pokój z Rosją, ale po wyzwoleniu okupowanych ziem, zwłaszcza na południu kraju. Zełenski miał dodać, że okienko czasowe na przeprowadzenie takiej kontrofensywy jest wąskie z uwagi na umacniające się pozycje Rosjan i sprzyjające do obrony warunki w okresie jesienno-zimowym.
"Pomóżmy im teraz tak bardzo, jak to możliwe. Następne 3-6 tygodnie są kluczowe" - podsumował przesłanie ukraińskiego lidera szef komisji ds. sił zbrojnych Izby Reprezentantów.
Źródło: Polsat News/PAP