Trwa ładowanie...
d3ansc2
29-10-2002 17:33

Co z kablówką?

Decyzja Sejmu o likwidacji od 1 stycznia 2003 roku tzw. licencji ustawowej spowoduje – według operatorów sieci kablowych - wzrost abonamentu za telewizję kablową lub wyłączenie niektórych programów. Operatorzy boją się bankructwa.

d3ansc2
d3ansc2

Sejm odrzucił propozycję Senatu, przedłużającą licencję do 30 czerwca 2003 roku. Jej likwidacja oznacza, że operatorzy nie będą mogli po 1 stycznia wyemitować programu, jeżeli nie podpisali odpowiedniej umowy z organizacjami zbiorowego zarządzania i nadawcami. Operatorzy sieci kablowych mogli do tej pory bez odrębnej umowy i bez dokonywania jakichkolwiek opłat włączać do swej oferty programy, które były dostępne dla widzów bez opłat.

"Jesteśmy decyzją Sejmu zaskoczeni i przerażeni. Przedłużenie tej licencji o sześć miesięcy dałoby czas na uregulowanie kwestii związanych z jej zniesieniem. Teraz sytuacja wygląda tak, że do 1 stycznia musimy podpisać tysiące umów z producentami utworów audiowizualnych, nadawcami, reżyserami, operatorami obrazu, twórcami scenariusza, organizacjami zbiorowego zarządzania. To jest niewykonalne" - powiedział Tomasz Węgrzyński, zastępca prezesa zarządu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Komunikacji Kablowej.

"Jesteśmy pod ścianą - te roszczenia będą musiały znaleźć odzwierciedlenie w abonamencie. Może on wzrosnąć nawet o 100% , a jeśli zostanie utrzymany, to spadnie połowa programów. Może się to stać już od 1 stycznia 2003 roku" – dodaje Węgrzyński.

Ministerstwo kultury i parlamentarzyści odpowiadają, że o konieczności podpisywania tych umów operatorzy wiedzieli od 2000 roku i mieli czas, by do tego się przygotować.

Przedstawiciel operatorów kablowych nazywa wprowadzenie zapisu o likwidacji licencji "dramatyczną niekonsekwencją ustawodawczą".

d3ansc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ansc2
Więcej tematów