Co szykuje pogoda? Czerwony alert w trzech krajach
Synoptycy nie mają najlepszych wiadomości pogodowych na długi weekend. Najbliższe dni zapowiadają się zimne i deszczowe. Pogoda pogorszy się już od czwartku. Bez kurtek przeciwdeszczowych nie warto się ruszać.
Austriaccy, węgierscy i słowaccy synoptycy ostrzegają przed gwałtownymi burzami, które przechodzą przez Środkową Europę. We wszystkich tych trzech krajach obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia. Będzie padać również przy granicach z Polską - informuje TOK FM.
Na słowackim Spiszu i Orawie może spaść nawet do 50 litrów wody na metr kwadratowy. Podczas burz prędkość wiatru może przekraczać 100 kilometrów na godzinę. Czerwony alert ogłoszono dla okolic Czadcy, Dolnego Kubina, Namestova, Tvrdoszina, a także Starej Lubovni, Bardejova i Svidnika.
W Polsce w święto Bożego Ciała na wschodzie i południu pojawią się przelotne deszcze i burze. Na pozostałym obszarze możliwy słaby deszcz.
Kolejne dni będą już chłodniejsze. W sobotę temperatury spadną do 16 st. na Pomorzu i 19 st. na południowym-zachodzie. Najzimniej będzie w górach, gdzie słupki pokażą jedynie 10 st.
Wzrośnie zachmurzenie i prawdopodobieństwo wystąpienia burz. Synoptycy zapowiadają opady we wszystkich ulubionych przez Polaków regionach wypoczynkowych - nad morzem, w górach i na Mazurach.
Jak informuje IMGW, Europa południowa jest w zasięgu rozległego wyżu znad Bałkanów. Nad pozostałymi obszarami kontynentu dominują niże. Polska jest pod wpływem przemieszczającej się z południa na północ kraju zatoki niżowej z ciepłym frontem atmosferycznym związanej z niżem znad południowych Niemiec. Z południa zacznie napływać cieplejsza, polarno-morska, masa powietrza.
W środę przeważać będzie zachmurzenie umiarkowane i duże, tylko rano lokalne rozpogodzenia. Okresami, prawie w całym kraju, wystąpią przelotne opady deszczu, a w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce także burze, lokalnie z gradem. Prognozowana wysokość opadów w burzach do 20 mm. Temperatura maksymalna od 20 st.C, 24 st.C na północnym wschodzie, nad morzem oraz w kotlinach karpackich do 25 st.C, 28 st.C na pozostałym obszarze kraju. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków południowych. Podczas burz wiatr dość silny, porywisty, w porywach do 65 km/h .
W środę w Warszawie zachmurzenie małe i umiarkowane, okresami przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna 25 st.C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni.
W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, zwłaszcza na południowym wschodzie. Okresami przelotne opady deszczu, a miejscami, głównie w północnej, zachodniej oraz centralnej części kraju, burze. Początkowo lokalnie możliwy grad. Prognozowana wysokość opadów w burzach 10-20 mm a lokalnie nawet do 30 mm. Temperatura minimalna od 13 st.C, 15 st.C na północnym wschodzie oraz na północnym zachodzie do 16 st.C, 18 st.C na pozostałym obszarze kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, podczas burz silniejszy, w porywach do 65 km/h z kierunków południowych. W drugiej części nocy wiatr na zachodzie kraju skręci na kierunki zachodnie.
W czwartek na północy oraz we wschodniej połowie kraju przeważać będzie zachmurzenie duże, okresami przelotne opady i głównie na krańcach wschodnich kraju, również burze. Możliwe burze z gradem. Prognozowana wysokość opadów w burzach do 20 mm. Na zachodzie, południowym zachodzie oraz w centrum zachmurzenie umiarkowane okresami duże, a opady możliwe tylko lokalnie. Temperatura maksymalna od 19 st.C, 22 st.C nad morzem do 23 st.C, 26 st.C na przeważającym obszarze i 27 st.C lokalnie na krańcach południowo-wschodnich kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, okresowo zwłaszcza w rejonach burz silniejszy, porywisty (w porywach do 65 km/h) zachodni i południowo-zachodni.
Na poprawę pogody możemy liczyć dopiero w niedzielę, kiedy to w całym kraju powinno wyjrzeć słońce, a temperatury zaczną rosnąć.