Co się wydarzyło na Krakowskim Przedmieściu? "Komuś na tym zależy"

Znów było gorąco na Krakowskim Przedmieściu. Doszło do przepychanek. W ostrych słowach zareagował na wczorajsze wydarzenia Mariusz Błaszczak. Mówił o hańbie i ludziach chorych z nienawiści. Sekretarz stanu w KPRM poszedł jeszcze dalej. - Komuś na tym zależy - powiedział.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

- Grupa ludzi chorych z nienawiści próbowała w środę zablokować uroczystości, związane z upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu; cztery osoby zostały zatrzymane - powiedział w czwartek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Wcześniej poseł Stanisław Huskowski (koło poselskie Unii Europejskich Demokratów) zgłosił wniosek o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów, aby szef MSWiA mógł wyjaśnić działania policji w środę w trakcie miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu.

Białe róże w Sejmie

Grupa obywateli - jak relacjonował Huskowski - z różnych stowarzyszeń, m.in. Obywateli RP, próbowała "zademonstrować niezgodę na łamanie prawa" i zakazywanie im takich demonstracji. Jak dodał, wzięli oni ze sobą białe róże, które - jak mówił Huskowski - są według prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego symbolem "nienawiści i głupoty". Huskowski, a także inni posłowie opozycji mieli na sali sejmowej białe róże.

"Policja w dniu wczorajszym legitymowała i spisywała dziesiątki osób. Czy to ma być represja podobna do PRL-owskich?" - pytał Huskowski. "Policja zatrzymała kilka osób, byli to ludzie często z warszawskiej inteligencji, być może byli to również ludzie z warszawskiego Żoliborza, którzy mieli odwagę przeciwstawić się złemu prawu i wykorzystywaniu tragedii smoleńskiej do celów politycznych PiS" - powiedział poseł UED.

"Chorzy z nienawiści ludzie próbowali zablokować uroczystości", "Hańba". Ostre słowa Błaszczaka

Następnie głos zabrał szef MSWiA. - Mój przedmówca, mówiąc, to co powiedział, popiera przemoc na warszawskich ulicach. Wczoraj grupa ludzi chorych z nienawiści próbowała zablokować uroczystości, związane z upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej. Oni nienawidzą, dlatego że próbują uniemożliwić, zablokować, uroczystości, które mają charakter modlitwy, które mają charakter spotkania religijnego - powiedział Błaszczak z trybuny sejmowej.

Jak poinformował, zatrzymane zostały cztery osoby; dwie osoby - pod zarzutem złamania art. 195 Kodeksu karnego, czyli zakłócania uroczystości, które mają charakter religijny i kolejne dwie osoby - za względu na naruszenie przez nich nietykalności osobistej. "Człowiek, którego pan popiera, panie Huskowski, uderzył, użył przemocy wobec bohatera opozycji niepodległościowej, pana Adama Borowskiego" - powiedział Błaszczak.

- Hańbą jest to, że na tej sali państwo popieracie przemoc, to jest rzeczywiście hańba - powiedział szef MSWiA .

Adam Borowski uderzony

Działacz opozycji antykomunistycznej w PRL Adam Borowski powiedział w środę, że został uderzony po zakończeniu uroczystości miesięcznicy smoleńskiej przez jednego z kontrmanifestujących. Jak dodał, złożył już zawiadomienie w tej sprawie.

Nowe zasady uchylone

Pod koniec marca weszły w życie nowe zasady organizowania zgromadzeń. Odległość między dwoma konkurencyjnymi zgromadzeniami nie może być obecnie mniejsza niż 100 metrów. Znowelizowana ustawa daje także możliwość otrzymania zgody na zgromadzenia cykliczne.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego, który odmówił Obywatelom RP możliwości zorganizowania kontrmanifestacji w tym samym czasie i miejscu, w którym odbywała się miesięcznica smoleńska. Wojewoda mazowiecki - jak poinformowała kierownik oddziału prasowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Monika Kaniewska - zapowiedział odwołanie się od decyzji sądu.

Obywatele RP w ostatnim czasie organizują kontrmanifestacje na Krakowskim Przedmieściu 10 dnia każdego miesiąca; jednak w maju wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał decyzję o zakazie ich zgromadzenia. Obywatele RP jeszcze przed uchyleniem przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji wojewody zapowiedzieli na Twitterze, że ich kontrmanifestacja się odbędzie i że pojawią się 10 maja wieczorem na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim.

Osoby kontrmanifestujące pojawiły się w środę ostatecznie nieco dalej, przy skwerze im. ks. Jana Twardowskiego. Zgromadzeni na przeciw uroczystości obchodów 85. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej nie byli oznaczeni logiem Obywateli RP ani KOD. W trakcie przemówienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego kontrmanifestujący wyciągnęli flagi UE, Polski oraz białe róże. Skandowali "Konstytucja" i "Praworządność", przerywając przemówienie szefa PiS gwizdami.

"Ciche przyzwolenie na konfrontację", "Komuś na tym zależy"

- Uchylenie przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipery ws. zakazu kontrmanifestacji Obywateli RP na Krakowskim Przedmieściu 10 maja, jest cichym przyzwoleniem na konfrontację - ocenił sekretarz stanu w KPRM Paweł Szefernaker

"Ustawa (o zgromadzeniach - PAP) jasno stanowi, że w tym samym miejscu kontrmanifestacji nie można przeprowadzać - powiedział Szefernaker w czwartek w TVP Info. - Komuś zależy, żeby dochodziło do konfrontacji nawet w trakcie takich wydarzeń jak upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej - stwierdził.

W opinii Szefernakera, ludzie biorący udział w kontrmanifestacjach, próbują zakłócić przebieg miesięcznic smoleńskich. - Bardzo często biorę udział w rocznicach smoleńskich i widzę, co ci ludzie, którzy przychodzą tam w ramach kontrmanifestacji, robią. Próbują zagłuszyć nasze wydarzenie, które jest wydarzeniem upamiętniającym, wydarzeniem modlitewnym, próbują zakłócić, idą na konfrontację - powiedział.

Źródło: PAP/WP

Wybrane dla Ciebie

Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin