Co się dzieje w Szwecji? Szef policji w Uppsali alarmuje. Pilne spotkanie rządu

Brutalność na ulicach Szwecji nie ma końca. Gangi narkotykowe werbują nastolatków, a media donoszą o kolejnych strzelaninach. Szef policji w Uppsali przyznaje, że sytuacja nigdy nie była tak beznadziejna, a rząd zwołuje pilne spotkanie.

Policja zabezpiecza miejsce zbrodni. Sztokholm
Policja zabezpiecza miejsce zbrodni. Sztokholm
Źródło zdjęć: © East News | HENRIK MONTGOMERY
Paulina Ciesielska

19.09.2023 09:47

Po godzinie 22 w poniedziałek policja ze Sztokholmu otrzymała zgłoszenie o strzelaninie w Handen pod miastem. Nieznany sprawca ostrzelał mieszkanie. Na szczęście, jak przekazał rzecznik prasowy policji Daniel Wikdahl, nikt nie został ranny. Niemniej już dwie godziny później doszło do kolejnej strzelaniny, tym razem w Lidingö. Tu też obyło się bez ofiar. W obu przypadkach wszczęte zostało śledztwo w kierunku usiłowania zabójstwa.

"Nigdy nie było tak źle"

Jale Poljarevius, szef policji w Uppsali, gdzie w ostatnim czasie doszło do czterech strzelanin, w wyniku których zginęły dwie osoby, podkreśla, że obecna sytuacja jest bardzo poważna.

Ostatnie dane szwedzkiej prokuratury wskazują na gwałtowny wzrost liczby młodych przestępców związanych z gangami narkotykowymi. Jak podaje SVT, w około 30 przypadkach podejrzany ma 14 lat lub mniej. 13-latkowie grożą bronią i zabijają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielu starszych przestępców siedzi w więzieniach, a system jest łagodny dla nieletnich przestępców. Za morderstwo nastolatek może dostać co najwyżej 4 lata więzienia, w praktyce jednak jest skazywany na około 2 lata. Po wyjściu na wolność staje się pełnoprawnym członkiem gangu. Poza tym młodzież jest znudzona zwyczajnym życiem i kuszona przez gangi dużymi pieniędzmi. Dlatego, jak ocenia w rozmowie z VG szef policji w Uppsali, coraz więcej nieletnich wstępuje w szeregi grup przestępczych, sięga po broń i dopuszcza się coraz poważniejszych czynów. - Nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego. Bardzo młodzi ludzie stają się teraz poważnymi przestępcami - mówi zszokowany Poljarevius, podkreślając, że takiej brutalności Szwecja nie widziała od ponad 70 lat.

Minister sprawiedliwości Szwecji sugeruje zmiany w przepisach, aby nieletni zabójcy poniżej 15 r.ż. przestali czuć się bezkarnie. W związku z eskalacją przemocy w Uppsali i Sztokholmie na wtorek rząd zwołał nadzwyczajne spotkanie. Władze próbują znaleźć sposób na powstrzymanie rekrutacji dzieci do gangów.

Źródło: SVT, VG

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szwecjaganginieletni
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (796)