Co najmniej 50 osób zginęło w zamachu pod Peszawarem
Co najmniej 50 ludzi zginęło w zamachu, dokonanym przez terrorystę-samobójcę pod Peszawarem na północnym zachodzie Pakistanu - podały miejscowe władze.
Zamachowiec zaatakował ludzi, biorących udział w uroczystych modłach w meczecie z okazji islamskiego święta.
W gronie modlących się wiernych znajdował się m.in. były pakistański minister spraw wewnętrznych Aftab Khan Sherpao, uważany za bliskiego współpracownika prezydenta Perveza Musharrafa. Były minister nie ucierpiał - niegroźnie ranny został natomiast jeden z jego synów. Sam Sherpao w kwietniu został ranny w podobnym zamachu, dokonanym w czasie wiecu w tej samej jego rodzinnej miejscowości.
Do piątkowego ataku doszło w meczecie we wsi Sherpao w okręgu Charsadda, 30 kilometrów na południowy wschód od miasta Peszawar, niedaleko granicy z Afganistanem.
Zamach zbiegł się w czasie z rozpoczętymi w środę obchodami muzułmańskiego Święta Ofiary (Id al-Adha).