Trwa ładowanie...
d48iu6x
irak
12-04-2006 13:55

Co najmniej 11 zabitych w eksplozjach bomb w Iraku

Co najmniej 11 osób zginęło, a
kilkadziesiąt zostało rannych w serii eksplozji bomb
samochodowych w czterech miejscach Iraku. Na południe od Bagdadu
przydrożna bomba pułapka zabiła dwóch żołnierzy USA.

d48iu6x
d48iu6x

Dowództwo amerykańskie nie podało, gdzie dokładnie doszło do ataku, ani innych jego szczegółów. Wojska USA straciły w kwietniu już 33 żołnierzy, wobec 31 w całym miesiącu poprzednim.

W Tal Afar, 420 km na północny zachód od Bagdadu, zamachowiec samobójca wjechał na zatłoczony targ warzywny i odpalił ładunek wybuchowy, zabijając co najmniej dwie osoby i raniąc siedem innych.

Na drodze między Tal Afar i Sindżarem inny zamachowiec zdetonował bombę samochodową przy irackim posterunku kontrolnym. Zabił co najmniej sześć osób, policjantów i cywilów.

Prezydent USA George W. Bush wymienił niedawno w jednym z przemówień Tal Afar jako miasto, gdzie siły amerykańskie i irackie odniosły wielkie sukcesy w walce z rebelią.

d48iu6x

W Chalis, 80 km na północ od Bagdadu, zaparkowany samochód- pułapka eksplodował koło ośrodka zdrowia, zabijając dwie osoby i ranił co najmniej 23 inne.

Czwarty samochód-bomba wybuchł w bagdadzkiej dzielnicy Wazirija. Celem zamachu był patrol policyjny. Eksplozja zabiła policjanta i dwóch cywilów, a raniła cztery inne osoby.

Również w Bagdadzie napastnicy zastrzelili w trzech różnych miejscach trzech urzędników państwowych, którzy jechali do pracy, w tym funkcjonariusza MSW i pracownika Ministerstwa Ropy.

W Mukdadii, 90 km na północny wschód od Bagdadu, rebelianci ostrzelali z moździerzy komendę policji i ranili trzech policjantów.

d48iu6x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48iu6x
Więcej tematów