Co kupić kobiecie: bieliznę, a może Ewangelię?
Kolczyki, perfumy czy sweter? Mężczyźni co roku stają przed trudnym wyborem prezentu dla swojej wybranki. Coraz częściej jednak odchodzą od sztampowych podarunków i główkują nad oryginalną niespodzianką. Są tacy, którzy potrafią zaskoczyć panie karnetem na zabiegi kosmetyczne, biletem na wycieczkę zagraniczną a nawet... Ewangelią na płycie CD. O swoich planach prezentowych opowiedzieli w sondzie ulicznej Wirtualnej Polski.
Wśród wypowiedzi pytanych mężczyzn przeważały pomysły na tradycyjne podarunki – biżuterię, kosmetyki, sukienkę czy... piżamę polarową. Choć nie wielu z panów umiało dokładnie sprecyzować markę, kolor, rodzaj lub rozmiar prezentu to zdarzali się tacy, którzy nie mają problemu z wyborem koloru szminki lub cieni do powiek. – W zeszłym roku kupiłem swojej dziewczynie zestaw kosmetyków. Była zaskoczona moją wiedzą na temat. Tym razem kupię jej wymarzony sweter – mówi jeden z pytanych.
Pani Marta z warszawskiego sklepu odzieżowego mówi jednak, że mężczyźni w dalszym ciągu mają kłopot z dobraniem różnych części damskiej garderoby. – Rano przyszedł klient, który chciał kupić żonie szal. Na moje pytanie w jakim kolorze i z jakiej dzianiny ma być szal, odpowiedział: "wszystko jedno, byle w kratkę". Ekspedientka mówi, że podobnie jest z bielizną i bluzkami. – Kompletnie nie wiedzą czego szukać. Często zawstydzeni pytają, jaki ja mam rozmiar, bo żona ma podobny. Wśród klientów zdarzają się także prawdziwe rodzynki. – Od wielu lat odwiedza mnie pan, który ma miarę w oczach. Kupuje żonie wszystko – spódnice, bluzki, rajstopy i ani razu nie pomylił rozmiaru. Patrzy na wieszak i wie, że ubranie będzie pasowało – dodaje.
Wielu mężczyzn w rozmowie z Wirtualną Polska przyznało, że jak ognia boi się robienia zakupów w sklepach z bielizną. – Czuję się bezradny w takich sytuacjach – mówi jeden z ankietowanych. Panowie dostają oczopląsu również wtedy, gdy wybranka zażyczy sobie na prezent torebkę. – Wybrzydzają i niewiele wzorów im pasuje. Nawet jak przyjdą na zakupy z kobietą, potrafią zniechęcić ją do wyboru – mówi właścicielka sklepu z torbami w centrum Warszawy.
Są jednak i tacy, którzy stawiają na ciekawy prezent i już od dawna wiedzą co kupią swojej damie. – Stawiam na prezent, który wniesie coś w niej życie, dlatego kupię jej Ewangelię na płytach CD – powiedział inny pytany. Wśród niespotykanych pomysłów podarunkowych ankietowanych znalazło się też lustro.
Jak pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego w sklepach wydajemy coraz więcej. W październiku sprzedaż detaliczna wzrosła o prawie 19,5% w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Ekonomiści zapowiadają, że w najbliższych miesiącach sprzedaż jeszcze wzrośnie. Statystyki bez wątpienia przełożą się na to, ile w tym roku wydamy na prezenty świąteczne.
Wielu panów zapowiada, że zamierza kupić ekskluzywny prezent swojej połowie. – Zaplanowałem wycieczkę zagraniczną na narty – mówi jeden z pytanych. Wśród luksusowych prezentów są także karnety na zabiegi w salonie piękności.
Katarzyna Tekień-Dźwierżyńska z Instytutu Kosmetyki XXI Wieku Dermika Spa&Salon, mówi, że coraz więcej mężczyzn, głównie w przedziale 30-50 lat, decyduje się na taki prezent. Cena trzech zabiegów, w zależności od rodzaju karnetu to koszt rzędu 400-600 zł. Choć – jak mówi pani Katarzyna – wielu klientów zdaje się na pomoc recepcjonistek, to są i tacy, którzy są konkretni. – Często pomaga im w wyborze kusząca nazwa, np. „Czekoladowa Euforia”.
Panowie z chudszym portfelem mogą również zdobyć się oryginalny prezent. Pomocne w wyborze mogą być strony sklepów internetowych z szeroką paletą gadżetów i prezentów świątecznych, gdzie można skorzystać z wirtualnego doradcy.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska